López Caro przed meczem
Szkoleniowiec Królewskich chce odnieść nad Malorcą przekonywujące zwycięstwo
Jak się czują Guti i Zidane?
Zidane ma się doskonale, a Guti ma pewne problemy. Nie pojedzie. Guti jest bardzo ważnym piłkarzem, ale musimy myśleć o tych, którzy są w pełni zdrowi.
Trudno jest się przestawić z Ligi Mistrzów na ligę?
Musimy jak najlepiej wykonać naszą pracę. Aby wygrać z Mallorcą, najważniejsze jest zagrać na najwyższym poziomie. Musimy poprawić grę indywidualną i zagrać tak intensywnie jak do tej pory.
Co Pan myśli o kontrowersyjnych deklaracjach Ronaldo?
Uważam, że wszystko powinno zostać powiedziane za zamkniętymi drzwiami. (...) Takie rzeczy oczywiście nie wpływają dobrze na całą grupę.
Jest Pan ciekaw jak poradzi sobie dzisiaj Barcelona?
Musimy odnieść przekonywujące zwycięstwo i na niczym więcej się nie koncentrować. Musimy sprostać wszelkim okolicznościom. Jestem przejęty, bo moja drużyna dobrze pracuje i gra. Barcelona wygrywa lub przegrywa, ale jeżeli nie zrobimy tego, co musimy, to wtedy jest to dla nas nic nie warte.
Czy we wtorek oczekiwał Pan czegoś więcej od drużyny?
Musimy brać odpowiedzialność na siebie, kiedy rzeczy nie układają się dobrze. Ja jestem najbardziej odpowiedzialny, za wszystko co się dzieje. Zostały podjęte decyzje, które uważaliśmy za właściwie, ale istnieją pewne aspekty, których kontrolować się nie da. Była już konferencja prasowa po meczu z Arsenalem i teraz musimy myśleć o meczu z Mallorcą. Poprawiła swoją grę, a dla nas to spotkanie ma ogromne znaczenie. Znam siłę ich szybkich kontrataków. Jeżeli nie będziemy skoncentrowani i silni to spotkanie może się źle potoczyć. Jeżeli zagramy na swoim poziomie to uda się nam zwyciężyć.
Jak Pan widzi Ronaldo w aspekcie sportowym?
Widzę Ronaldo tak jak zawsze, z wielkimi umiejętnościami, które sprawiają, że jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i posiada ogromny entuzjazm, żeby je zademonstrować.
Prasowe spekulacje na temat potencjalnych szkoleniowców Realu Madryt mają na Pana jakiś wpływ?
Jest to dla mnie coś zupełnie normalnego. Zamierzam zachować spokój. Jest kilka osób w kierownictwie, które podejmują decyzje dla dobra klubu i wydaje mi się to zupełnie słuszne.
W Saragossie czy z Arsenalem... przegrywa Pan w najważniejszych meczach.
To bardzo niesprawiedliwe nie doceniać dobrych rzeczy, których drużyna dokonała ostatnimi czasy. Jesteśmy ranni, ale przedstawienie się jeszcze nie skończyło. Kiedy odzyskamy nasze zalety wszystko będzie się miało lepiej. Inną sprawą jest teoria, a inną praktyka i kiedy przychodzi mecz, musimy to pokazać. Niestety nie zrobiliśmy tego z Arsenalem. Byliśmy lepsi w statystykach, ale oni byli o wiele bardziej efektywni. Nie poradziliśmy sobie z kontratakami. Jestem bardzo zmartwiony, kiedy nie gramy na najwyższym poziomie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze