Real będzie starał się o Fabregasa

Wielki talent
Cesc Fábregas, który czwartego maja skończy dziewiętnasty rok życia, jest pilnie obserwowany przez zarząd Realu Madryt, który planuje sprowadzić wychowanka Barcelony na przyszły sezon. Wspaniały występ młodego Hiszpana we wtorkowym spotkaniu na Santiago Bernabéu nie uszedł uwadze Benito Floro, Ramona Martineza i Emilio Butragueńo, czyli członków zarządu Blancos. Rozwój talentu piłkarza Arsenalu przebiega błyskawicznie. Jego największym atutem jest genialny przegląd pola i umiejętność stwarzania sytuacji podbramkowych.

Cena
Największą przeszkodą w sprowadzeniu Cesca nie będą - jak to zwykle bywa - pieniądze, które w tym przypadku nie stanowią zapory nie do pokonania. Utalentowany nastolatek jest w tej chwili wyceniany na 18-20 mln euro, czyli kwotę jak najbardziej możliwą do zaakceptowania przez Florentino Pereza, który zamierza wydać latem grube miliony na nowe transfery. Kandydat na nowego rozgrywającego Królewskich pokazał we wtorek wielką dojrzałość piłkarską, przyćmił grających w Realu na jego pozycji, o wiele bardziej doświadczonych Gravesena i Gutiego.

Coś za coś, czyli: adiós, Baptista...?
W operacji sprowadzenia Fabregasa do stolicy Hiszpanii kluczową rolę może odegrać... Julio Baptista. Zeszłego lata Arsene Wenger osobiście starał się przekonać Brazylijczyka, że najlepszym dla niego rozwiązaniem będzie podpisanie kontraktu z Kanonierami. Jednak były środkowy pomocnik Sevilli nie dał się przekonać do rezygnacji ze spełnienia swojego marzenia, którym była gra dla Realu Madryt. Jeśli jednak w następnych meczach Bestia nie zaadoptuje się wreszcie i nie odnajdzie formy, być może będzie zmuszona do opuszczenia Madrytu - niewykluczone, że dojdzie do wymiany między klubami, na razie jednak szczegóły takiej transakcji są trudne do oszacowania. Kluczowy może okazać się ostateczny wynik rywalizacji obu drużyn w Champions League.

Przebieg kariery
Cesc Fábregas już od kilku lat uchodzi za bardzo utalentowanego. Mając 16 lat, wziął udział w rozgrywanych w Finlandii Mistrzostwach Świata U-17 i został okrzyknięty najlepszym piłkarzem turnieju. Wówczas wpadł w oko Wengerowi, który postanowił wydobyć go z rezerw Barcelony (gdzie trenował między innymi z Messim) i sprowadzić na Highbury. Jego wielki talent eksplodował ostatnio z tak wielką siłą, że zainteresował się nim Luis Aragonés i powołał na wyznaczony na 1 marca mecz z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Cesc ze spokojem przyjmuje powstałe wokół niego zamieszanie. Wciąż mieszka w skromnym pokoju o powierzchni 22 metrów kradatowych, w budynku położonym niedaleko obiektów treningowych Arsenalu. Fábregas odebrał niedawno prawo jazdy (przedtem woził go Reyes), a wolne godziny wykorzystał do wzięcia udziału w programie Realmadrid TV.