Kolejny koncert Gladbach, kolejna porażka Szachtara
Borussia Mönchengladbach pokonała Szachtar Donieck 4:0 w meczu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów i znacznie przybliżyła się do awansu. Gole dla Źrebaków strzelali Stindl, Elvedi, Embolo i Wendt.
Fot. Getty Images
Właściwie od samego początku gospodarze dominowali nad goścmi z Ukrainy. Borussia spokojnie rozgrywała piłkę, wysoko atakowała zawodników Szachtara i nie dawała im niemal żadnych szans na zaatakowanie bramki Sommera. Dość powiedzieć, że po upływie 30 minut Źrebaki uderzały na bramkę Pyatova aż dziewięciokrotnie, podczas gdy rywalom pozwolili zaledwie na jedną próbę. Nie uprzedzajmy jednak faktów, bo ich przewaga wykrystalizowała się ju w 17. minucie, gdy z rzutu karnego trafił Lars Stindl.
Borussia nie dawała rywalom ani chwili oddechu i dalej napierała, a na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do siatki trafił Nico Elvedi. Szachtar być może na sekundę się obudził, bo zdołał przeprowadzić trzy składne akcje, choć ani razu nie zagrozili bramce Sommera, ale tuż przed gwizdkiem na przerwę Źrebaki dobiły nadzieje gości. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka została podbita do góry, a na bliższym słupku przewrotką wpakował ją do bramki Breel Embolo przy prawdziwym pokazie bezradności defensywy Szachtara.
Druga połowa była dużo spokojniejsza, bo ani goście nie bardzo wierzyli w odrobienie strat, ani gospodarze nie mieli potrzeby forsowania tempa. Walka toczyła się głównie w środku pola i żadna z ekip nie stwarzała sobie tak dobrych sytuacji, jakie oglądaliśmy w pierwszej części spotkania. „Walka w środku pola” jest sformułowaniem nieprzypadkowym, bo sędzia miał trochę pracy przy faulach piłkarzy obu ekip. Mecz domknął jednak Oscar Wendt, który dośrodkował w pole karne, ale nikt tej piłki nie przeciął i wpadła ona do siatki przy zaskoczonym bramkarzu. Ten gol przypieczętował wynik spotkania, które stało przez pełne 90 minut pod znakiem dominacji Borussii, która w dwumeczu strzeliła aż 10 goli Szachtarowi.
Taki wynik niewątpliwie zwiększa szanse Gladbach na wyjście z grupy, choć dla Źrebaków dopiero teraz zacznie się droga pod górkę. Królewscy natomiast stają przed szansą, by na ten mecz odpowiedzieć. Zwycięstwo w meczu z Interem znacznie przybliżyłoby Real Madryt do awansu do fazy pucharowej, ale i remis nie będzie złym wynikiem wobec zwycięstwa Gladbach.
Borussia Mönchengladbach – Szachtar Donieck 4:0 (3:0)
1:0 Lars Stindl 17' (rzut karny)
2:0 Nico Elvedi 34' (asysta: Stindl)
3:0 Breel Embolo 45+1'
4:0 Oscar Wendt 77' (rzut wolny)
Borussia Mönchengladbach: Sommer; Lainer, Ginter, Elvedi, Wendt; Kramer, Neuhaus (69' Zakaria), Lazaro (69' Herrman), Stindl (81' Benes); Thuram (84' Traoré), Embolo (69' Pléa).
Szachtar Donieck: Pyatow; Dodô, Krywtsow, Bondar, Matwienko; Marlos (71' Antônio), Stepanenko, Patrick (81' Maycon); Tetê, Moraes, Solomon (59' Fernando).
Grupa B | ||||
Lp. | Drużyna | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | Gladbach | 4 | 14:4 | 8 |
2. | Szachtar Donieck | 4 | 3:12 | 4 |
3. | Real Madryt | 3 | 7:7 | 4 |
4. | Inter Mediolan | 3 | 4:5 | 2 |
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze