„W klubie nie ma nikogo, kto powie, że Zidane to udźwignie”

W ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjną Real Madryt ośmieszył się na Mestalli, gdzie przegrał z Valencią 1:4. Ten mecz na nowo otworzył debatę dotyczącą pracy Zinédine'a Zidane'a i stylu gry drużyny. W bieżącym sezonie Królewscy wygrali ledwo ponad połowę rozegranych spotkań (sześć z jedenastu). W programie El Larguero w radiu Cadena SER dziennikarze Manu Carreño, prowadzący program, oraz Antón Meana, zajmujący się sekcją Los Blancos, informowali sytuacji w klubie i w szatni po porażce z Los Ches.    

„Dzień po meczu był ciężki. To był dzień największej autokrytyki. Powiedział mi to Javi Herráez [dziennikarz SER zajmujący się informacjami dotyczącymi Królewskich – dop. red.], który podpytał trochę w otoczeniu trenera. Zidane zapiera się, że nie będzie nic zmieniał, że to jego styl pracy i dalej będzie robił to samo. A ja nie znalazłem nikogo wewnątrz klubu, kto powie: «Zidane to udźwignie». Wręcz przeciwnie, zauważyłem absolutne zrezygnowanie w klubie i w szatni. Tak to wygląda”, wyznał Antón Meana, który w radiu SER zajmuje się informacjami o Realu Madryt i reprezentacji, jednak przez wielu kibiców jest uznawany za antimadridistę. 

„Mam odczucie, że ta drużyna spięła się, by wygrać La Ligę w jedenastu kolejkach, ale teraz, kiedy z nimi rozmawiasz, to masz wrażenie, że każdy toczy wojnę na swój rachunek. Mi szatnia tego Realu bardzo mocno przypomina szatnię reprezentacji Hiszpanii, kiedy skończyły się sukcesy i nadeszła epoka przemian, które były bardzo trudne do zrobienia”, wyjawił Meana.

„Masz wrażenie, że wszyscy są pewni, że to się skończyło, że trzeba zmienić szatnię i trenera, ale klub nie chce zwalniać trenera ze względu na to, kim jest Zidane. Jeśli chce się podać do dymisji, to niech to zrobi któregoś dnia, ale nie chcą go wyrzucać. Zamierzają wygrać La Ligę tak samo, jak wygrali ją w tamtym sezonie, ale już w listopadzie widać rezygnację, co dla mnie jest bardzo zaskakujące", spuentował dziennikarz.

Inny pogląd przedstawił Manu Carreño, prowadzący program El Larguero. Zdaniem dziennikarza „Zidane jest kwestionowany od kiedy objął ławkę Realu Madryt. Bo nie ma doświadczenia, bo przychodzi z Castilli, bo nie ma bladego pojęcia, ale to jest Zidane... Chodzi o to, że on nie jest kwestionowany teraz, za ten skład, ale jest kwestionowany od kiedy rozpoczął pracę w Realu Madryt. Pomimo wszystkich tytułów, które wygrał. Zobaczymy, jak potoczy się sezon".