Leonardo: Postaramy się zatrzymać Mbappé i Neymara

– Kontuzje? To ważny temat. Warto zauważyć, że wszystkie kluby przez to cierpią. Widzimy, że urazów doznali tacy gracze jak Ansu Fati z Barcelony czy Joshua Kimmich z Byaernu. To jest symbol tego roku, wyjątkowego roku. We Francji nie mieliśmy żadnych rozgrywek przez 4 miesiące, co nie ma precedensu w historii. Wznowiliśmy grę Ligą Mistrzów i dwoma finałami pucharów. Do tego wielu zawodników jeździło na reprezentacje i dużo podróżowało. Ci gracze, którzy odbyli prawdziwe przygotowania, nie doznają kontuzji i nie jest to raczej przypadek.

– Wyjazdy na reprezentacje? Rozmawiamy z federacjami. Kluby nie mogą jednak odmówić wyjazdu zawodnika na oficjalne mecze. Rozmawialiśmy jednak ze wszystkimi o kontuzjach, regeneracji i obciążeniach.

– Przedłużenia umów kluczowych graczy? Mamy kontekst, od którego nie uciekniemy, ale musisz się do niego dostosować. Rozważamy nowe kontrakty dla Di Maríi, Neymara, Mbappé, Bernata czy Draxlera. Są też młodsi gracze, których chcemy zabezpieczyć. Rozpoczęliśmy te rozmowy i w najbliższych tygodniach powinny one zyskać na sile. Uważam, że to odpowiedni czas, a dochodzimy do kluczowych okresów w przypadkach tych piłkarzy.

– Transfery? Wolałbym odbyć okienko 3 miesiące wcześniej niż pracować w tych ostatnich tygodniach. Mieliśmy jednak okres izolacji, brak rozgrywek oraz oczywiście doszły różne aspekty finansowe. To wyjątkowy rok, nie wiemy nawet, czy podejdziemy do kolejnego okienka. Musimy znaleźć odpowiednie okazje, a te pojawiają się zazwyczaj pod koniec okienka. Ceny spadają, zawodnicy są bardziej dostępni, a my możemy efektywniej pokryć potrzeby drużyny.

– Musimy przeanalizować przychody i przeliczyć straty. Priorytetem jest jednak przedłużenie umów obecnych zawodników. W ostatnim sezonie straciliśmy 15-20% przychodów. W tym sezonie będzie to większa część. Mamy jednak zdolności, by przetrzymać kryzys.

– Nowa umowa Neymara? Rozpoczynamy rozmowy. Zamysł przedłużenia umowy istnieje. To początek. Mamy teraz moment, by to wszystko wyklarować.

– Przyszłość Mbappé? W tej sprawie jest dużo PR, istnieje ta gierka komunikacyjna. A przy hiszpańskich ekipach jest dużo polityki wokół transferów, dużo obietnic, dużo się mówi... W PSG jest jeden właściciel, co jest inną sytuacją od hiszpańskich ekip, więc tu nie ma żadnej polityki. Pozostajemy z Kylianem w bezpośrednim kontakcie, taka jest prawda dotycząca tych rozmów. My rozmawiamy z zawodnikami, by poznać prawdziwą sytuację, a nie jakieś obietnice. Taka jest sytuacja, a reszta nie zależy od nas. To prawda, że PSG jest w trudnej sytuacji, ale będzie jedną z najlepszych ekip kolejnych 5 lat. Będziemy liczyć się w tym wyścigu. Inne ekipy nie, bo kończy się ich cykl, co jest normalne. Mamy młody zespół, ale już doświadczony i będziemy jedną z topowych ekip w następnych 5 latach. Widzę dzisiaj Kyliana i Neymara w TOP3 świata. Messi i Cristiano będą odchodzić, bo się starzeją. Musimy utrzymać tę sytuację. Widzę naszą przyszłość w dobrych barwach i nad nią właśnie pracujemy. Postaramy się zatrzymać Kyliana i Neymara, chociaż zawsze trudno jest zatrzymać najlepszych na świecie. Wokół wiele się mówi, ale w środku nasz zamysł to ich pozostanie z nami.

– Cristiano do PSG? Dzisiaj nikt nie wie, co wydarzy się w futbolu. Może jutro Cristiano wstanie i powie, że chce grać gdzieś indziej... A kto może go wtedy kupić? To zamknięta grupa. PSG się w niej znajduje. Ogólnie transfery to wykorzystywanie okazji i sytuacji.