9. kolejka: Atlético liderem, Barcelona pokonuje Betis

Choć jutro będziemy czekać na odpowiedź Realu Madryt, już dziś możemy spojrzeć na sytuację w tabeli, ponieważ bezpośredni rywale Królewskich w walce o mistrzostwo, czyli Atlético i Barcelona, wygrali swoje mecze. Kolejka rozpoczęła się jednak już wczoraj dość nudnym meczem Elche z Celtą, zakończonym remisem 1:1, który raczej nie zgromadził większej publiczności przed telewizorami. Podobnie było dziś, gdy sobotnie granie zainaugurowali nam piłkarze Hueski i Eibaru, także remisując 1:1.

Później zaczęło się robić ciekawie. Barcelona podejmowała Betis w meczu, który był festiwalem pomyłek Antoine'a Griezmanna, który w samej pierwszej połowie miał cztery świetne okazje do strzelenia gola, łącznie z rzutem karnym. Na drugą połowę jednak wyszedł Leo Messi i obecność Argentyńczyka znacznie odmieniła grę gospodarzy, którzy ostatecznie wygrali 5:2. Ogromnym pechem jednak dla Katalończyków jest fakt, że Ansu Fati doznał kontuzji łękotki w lewym kolanie i w zależności od wyboru metody leczenia Hiszpan będzie pauzował od kilku tygodni do nawet 3 miesięcy.

Następnie przenieśliśmy się do Andaluzji, gdzie Sevilla w końcu przerwała fatalną passę ligową i pokonała na własnym terenie Osasunę po golu z rzutu karnego. Lopetegui może odetchnąć, choć gra Los Nervionenses była daleka od ideału. Na sam koniec Atlético podejmowało Cádiz, czyli zaskakującego w tym sezonie beniaminka. Błędy obrony i w szczególności bramkarza dość szybko sprawiły, że nie mieli oni szans na jakąkolwiek zdobycz punktową. Świetny mecz rozegrali Marcos Llorente czy João Félix, a podopieczni Simeone wygrali 4:0 i zameldowali się na pozycji lidera La Ligi.

Pozostałe najważniejsze mecze 9. kolejki Primera División:
Niedziela, 8 listopada, 14:00 – Getafe CF vs Villarreal CF
Niedziela, 8 listopada, 16:15 – Real Sociedad vs Granada CF
Niedziela, 8 listopada, 21:00 – Valencia CF vs Real Madryt