Advertisement
Menu
/ hln.be

Belgowie uznają pozytywny wynik Hazarda za „podejrzany”

Real Madryt poinformował, że Eden Hazard jest zarażony koronawirusem. Belgijska Federacja Piłkarska nie do końca ufa tej wiadomości.

Foto: Belgowie uznają pozytywny wynik Hazarda za „podejrzany”
Fot. Getty Images

Królewscy po godzinie 11:00 zamiast transmisji z pierwszego kwadransa treningu podali komunikat o pozytywnych wynikach testów na koronawirusa u Casemiro i Edena Hazarda. U obu zawodników zarażenie stwierdzono wczoraj i od razu umieszczono ich w domowych izolacjach.

Wyklucza to ich występy w niedzielnym meczu z Valencią, ale także wyjazdy na zgrupowania Brazylii i Belgii. Protokół La Ligi nakazuje dla zarażonego gracza 7-dniową izolację, po której taki piłkarz musi otrzymać dwa negatywne wyniki testów z rzędu, by móc wrócić do treningów z resztą ekipy.

Belgijski portal HLN przekazuje, że niektóre osoby w federacji uznają pozytywny wynik Hazarda tuż przed rozpoczęciem się okienka dla reprezentacji za „podejrzany”. Klub przekazał związkowi, że wyniki są klarowne i piłkarz został odizolowany od zespołu, a do tego nie zagra z Valencią.

Federacja jednak nie ufa w pełni Królewskim,a HLN podkreśla, że Belgowie wskazują na dziwny zbieg okoliczności, w którym pozytywne wyniki otrzymali Casemiro i Hazard, czyli piłkarze, dla których powołania do reprezentacji na listopadowe zgrupowania przyjęto w Madrycie najgorzej. W przypadku Brazylijczyka klub oczekiwał dania mu oddechu i pozwolenia na regenerację, a w przypadku atakującego na zaoferowanie mu wolnych dwóch tygodni na pracę nad formą fizyczną, co Los Blancos uznają za kluczowe dla Hazarda po jego powrocie do gry.

HLN dodaje, że oczywiście zachowanie Realu Madryt, w którym zdrowi piłkarze zostaliby oznaczeni jako zarażeni tylko dla własnego celu i zatrzymania ich na miejscu, byłoby cyniczne. Dodatkowo obaj po przekazaniu wyników do La Ligi nie będą mogli formalnie wrócić do treningów wcześniej niż za 10 dni. Nie mówiąc o tym, że obaj piłkarze musieliby włączyć się do tej konspiracji i odpowiednio ukrywać przez ten czas swoje przyjazdy do Valdebebas.

Belgowie podsumowują: „Uznajmy to więc za pech. Wokół Edena Hazarda nie może być jednak za cicho. A przecież w końcu wrócił do gry, prezentował się z dobrej strony, a co najważniejsze, nie czuł już bólu”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!