Ramos: Gdy rywal doprowadza do remisu, musisz ruszyć do przodu
Sergio Ramos po meczu Ligi Mistrzów z Interem udzielił wywiadu na murawie telewizji Movistar+. Przedstawiamy wypowiedzi zawodnika Realu Madryt z tej rozmowy na Estadio Alfredo Di Stéfano.
Fot. Getty Images
– Rozmowa z Handanoviciem przed podejściem do wywiadu? Rozmawialiśmy sobie trochę, że analizowali nas i znali rzut rożny Toniego oraz moje nabiegnięcie. Ale cóż, zaskoczenie rywala to zawsze dobry sygnał [śmiech]. Cieszymy się, to był bardzo trudny mecz, graliśmy o wielką stawkę i oni mają bardzo solidny zespół, który doskonale wie, co chce grać. Są bardzo groźni, mają bardzo określoną filozofię gry. Potrafili z niej skorzystać, ale na końcu mamy dobry wynik dla nas, który daje nam bardzo ważne 3 punkty i teraz trzeba wyjść po kolejne 3 oczka. Grupa bardzo się skomplikowała i dzisiejsze zwycięstwo było fundamentalne.
– Większa radość czy ulga? Trochę wszystkiego. Na końcu gdy wygrywasz, drużyna mentalnie odzyskuje tę pewność siebie, której potrzebuje. Złe wyniki zawsze tworzą wątpliwości, ale trzeba pozostawać z boku tego wszystkiego i wychodzić robić to, co potrafimy najlepiej, czyli grać w piłkę. To nie powinno się zmieniać z powodu jakiejkolwiek opinii. Przeciwnie, wiedzieliśmy, że to finał, że gramy o wszystko i że to mecz na śmierć i życie. Dlatego cieszymy się z tych 3 punktów.
– Zła pierwsza część drugiej połowy? Na końcu gdy widzisz, że rywal doprowadza do remisu po tym, jak ty włożyłeś tak wiele wysiłku w grę, musisz zaryzykować. Musisz ruszyć do przodu, wydobyć wszystko, co ci pozostało i drużyna to zrobiła. Postawiliśmy na to i wyszło dobrze. Na końcu zmarnowaliśmy też sytuacje w pierwszej połowie, a w Lidze Mistrzów im mniej marnujesz, tym lepiej, bo na końcu możesz tegto żałować.
– Mój 100. gol w Realu Madryt? Nieźle jak na obrońcę [uśmiech]. Rekordy są drugoplanowe na poziomie osobistym, ale zawsze pięknie jest, gdy się ciebie docenia, twoje zasługi i twój wysiłek przez tyle lat. 100 goli nie strzela się każdego dnia, tym bardziej będąc obrońcą. Dopóki służą odnoszeniu zwycięstw i dawaniu drużynie dobrych rzeczy, jestem bardzo zadowolony. Oby było ich dużo więcej.
– 7 goli straconych w 3 meczach Ligi Mistrzów ciąży zespołowi? Nie, futbol jest właśnie taki, jest coraz bardziej wyrównany. Coraz trudniej bronić się przed ekipami z takim talentem i takim poziomem technicznym. Musimy dalej się poprawiać i nad tym pracujemy. Chcemy odzyskać solidność i moc defensywną, ale nie jest łatwo, rywale też cierpią, ale my będziemy pracować, by to poprawić.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze