Czy Benzema i Mendy faktycznie nie grali z Viníciusem?

Po wczorajszym remisie z Borussią Mönchengladbach nastroje wśród kibiców Realu Madryt nie były najlepsze, a w przerwie meczu podzielali je także piłkarze, którzy byli wyraźnie poirytowani tym, co dzieje się na boisku. Najwięcej dyskusji wzbudziło to, co wydarzyło się w tunelu, ponieważ francuska telewizja Téléfoot pokazała rozmowę między Karimem Benzemą a Ferlandem Mendym.

„On robi, co chce. Bracie, nie graj z nim. Matko moja… On gra przeciwko nam”, miał powiedzieć Benzema do Mendy'ego, chociaż ostatnie zdanie prawdopodobnie zostało wypowiedziane przez lewego obrońcę. Nie zmienia to jednak faktu, że obaj rozmawiali na temat Viníciusa, który stał dwa metry od wspomnianych piłkarzy. Brazylijczyk nie mógł jednak zrozumieć tego, co mówią do siebie byli zawodnicy Lyonu, ponieważ rozmawiali w języku francuskim. Wszystkiemu przysłuchiwał się także Thibaut Courtois.

Benzema, Mendy i Vinícius finalnie wyszli razem na murawę, gdzie przez kilka chwil rozmawiali jeszcze przed rozpoczęciem drugiej połowy już w języku hiszpańskim. Karim udzielał porad Brazylijczykowi, który sugerował Mendy'emu, by ten częściej go obiegał i żeby bardziej rozciągali grę. Tylko jak po zmianie stron i w całym meczu wyglądało to w rzeczywistości?

Vinícius przebywał na murawie do 70. minuty, gdy został zmieniony przez Edena Hazarda. Przez tych 25 minut Beznema… nie podał mu piłki ani razu. Mendy zagrywał zaś do Brazylijczyka tylko trzykrotnie, ale w sytuacjach, gdy nie miał już innego wyjścia. W pierwszej części Vinícius otrzymał od dwójki Francuzów siedem podań. Trzy razy futbolówkę podawał mu Karim a cztery razy Ferland. Czternaście razy piłkę do Viniego kierował za to Sergio Ramos.

A jak wyglądało to po prawej stronie boiska? Równie kiepsko. Lucas podawał do Benzemy cztery razy, a Asensio trzy. Karim odgrywał natomiast do pierwszego z Hiszpanów trzykrotnie, a do drugiego dwukrotnie. Lepiej wyglądała za to współpraca między tą dwójką. Asensio zagrywał do Lucasa szesnaście razy, a Lucas do Asensio trzynaście. Ciekawostkę stanowi jednak fakt, że Królewscy przeprowadzili najwięcej ataków lewą stroną boiska, bo aż 45%, 31% prawą, a 24% środkiem.

Oczywiście dyskusję w tunelu między Benzemą a Mendym można uznać za jedną z wielu sytuacji, do których dochodzi podczas spotkań i w ich przerwie, gdy piłkarze na gorąco wymieniają się przemyśleniami. Boisko pokazuje jednak, że w poczynaniach Francuzów nie było większej chęci do wspólnej gry z Brazylijczykiem, ale on sam podawał do Mendy'ego siedem razy, a do Benzemy tylko dwa, co oznacza, że współpraca między całą trójką nie układała się najlepiej z każdej strony.