Advertisement
Menu
/ as.com

Niezachwiana wiara w Zizou

Porażka z Cádizem traktowana jest jako wypadek przy pracy. Klub zachowuje pełną wiarę w dalszą pracę Zidane'a.

Foto: Niezachwiana wiara w Zizou
Fot. Getty Images

Zinédine Zidane w dalszym ciągu może liczyć na pełne zaufanie ze strony Realu Madryt. Jak informuje AS, dyrekcja klubu zdaje sobie sprawę z tego, że trener popełnił kilka błędów zestawiając jedenastkę na ostatni mecz z Cádizem, ale nie będzie się to wiązało z jakimikolwiek poważniejszymi decyzjami na wyższym szczeblu. Sam Zizou bardzo szybko chciał swoje błędy naprawić, o czym świadczy fakt, że już w przerwie spotkania zdecydował się aż na cztery zmiany. Boisko opuścili Isco, Lucas Vázquez, Sergio Ramos i Luka Modrić, a zastąpili ich Casemiro, Éder Militão, Fede Valverde i Marco Asensio.

Mimo ostatniej wpadki francuski szkoleniowiec wciąż wierzy w system rotacji. Nie planuje jednak do niego wracać w dzisiejszym meczu Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck, na który zamierza wystawić swój najlepszy skład. Zmiennicy będą zatem musieli poczekać na inną okazję, ale najważniejsze jest to, że nikt w oczach Zidane'a nie został definitywnie skreślony. Niezależnie od dalszych rezultatów klub i tak planuje po zakończeniu sezonu przyjrzeć się postawie i formie poszczególnych zawodników, aby podjąć dalsze decyzje co do ich przyszłości. Przypomnijmy tutaj, że już w czerwcu 2021 roku wygasa umowa Lucasa Vázqueza, natomiast rok później kwestia ta dotyczyć będzie takich graczy jak Isco, Nacho czy Marcelo.

Na przestrzeni ostatnich lat Zizou udowodnił, że w zarządzaniu szatnią po prostu nie ma sobie równych. Dlatego kilka gorszych chwil czy słabszy mecz nie przekreślą tego kredytu zaufania, na który ciężko sobie zapracował. Krytyka dotycząca niektórych decyzji personalnych podejmowanych przez trenera jest obecna praktycznie w każdym kolejnym meczu, ale wyniki i trofea i tak ostatecznie się zgadzają. Teraz cel jest taki, aby jak najszybciej zapomnieć o ostatniej wpadce z Cádizem i w jak najlepszym stylu rozpocząć kolejny sezon w Lidze Mistrzów.

Na ten moment sobotnia porażka z beniaminkiem La Ligi traktowana jest jako wypadek przy pracy, który ma się więcej nie powtórzyć. W Valdebebas podkreśla się również fakt, że mecz odbył się tuż po przerwie reprezentacyjnej, podczas której Zidane nie mógł liczyć na wielu kadrowiczów. Zrozumiałym był zatem fakt, że w takich okolicznościach Zizou zdecyduje się postawić na tych zawodników, którzy mają w nogach mniej minut – Marcelo, Isco czy Lucas. Ostatecznie eksperyment ten nie wypalił.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!