Advertisement
Menu

3. kolejka: Goleady Atlético i Barcelony, ważny triumf Realu

Zakończyła się 3. kolejka Primera División, pierwsza, w której udział brały wszystkie zespoły. Zakończyło się wygranymi faworytów, a Królewscy odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie i to na bardzo trudnym terenie.

Foto: 3. kolejka: Goleady Atlético i Barcelony, ważny triumf Realu
Fot. Getty Images

Zaczęło się niezbyt emocjonująco, jeśli chodzi o pierwszą pełną kolejkę La Ligi w tym sezonie. Pierwsze dwa mecze to bezbramkowy remis Deportivo Alavés i Getafe oraz podział punktów między Valencią i Huescą. Dużo ożywienia wniósł nam Real Sociedad, który bardzo pewnie, bo aż 3:0, ograł Elche, dla którego był to debiut w Primera w tym sezonie. Bardzo przyjemnie patrzyło się na Davida Silvę i spółkę, więc tym bardziej dziwi, że tydzień temu długimi momentami niemalże nie wychodzili z własnej połowy.

Najważniejszy dla kibiców Królewskich był oczywiście mecz na Benito Villamarín, gdzie Real Betis podejmował imiennika z Madrytu. Po emocjonującym meczu, kilku kontrowersjach sędziowskich, rzucie karnym, czerwonej kartce i aż pięciu golach podopieczni Zidane'a zdołali sięgnąć po niezwykle ważne trzy punkty i z drugiego z rzędu trudnego wyjazdu wrócić z tarczą.

Zgodnie z decyzją w sprawie meczów poza weekendem, dziś obejrzeliśmy aż 6 starć. Najpierw Levante potwierdziło swoją dobrą formę z początku sezonu i pokonali zawsze stawiającą trudne warunki na własnym terenie Osasunę. Na Ipurúi z kolei dwie baskijskie ekipy, a więc Eibar i Athletic, stoczyły naprawdę twardy bój. Niestety nie błysnął Damian Kądzior, ale było to bardzo ciężkie 90 minut dla obu zespołów, choć ostatecznie górą byli Los Leones. Największy chyba spektakl w tej kolejce zapewniło nam Atlético, które podejmowało sensację i beniaminka ubiegłego sezonu – Granadę. Podopieczni Simeone zagrali prawdziwy recital, wbijając rywalom aż sześć goli, tracąc przy tym zaledwie jednego. Świetnie spisywał się Félix, ale show skradł Luis Suárez, który, wchodząc z ławki w swoim debiucie, zdobył dwie bramki i zanotował asystę. Prezes Bartomeu z pewnością zachwycony.

W oczekiwaniu na mecz Barcelony mieliśmy dwa miłe, choć średnio pasjonujące przerywniki w postaci spotkań Realu Valladolid i Celty (remis 1:1) oraz Cádizu z Sevillą, gdzie podopieczni Lopeteguiego dość szybko otrząsnęli się po porażce w Superpucharze Europy i wygrali z beniaminkiem 3:1. Z futryną w sezon 2020/21 weszli również Katalończycy, pokonując Villarreal 4:0. Oczywiście, należy szanować to, jak wyglądała gra w ofensywie podopieczych Koemana, ale jednocześnie nie można nie zwrócić uwagi na to, jak tragicznie w defensywie prezentowała się Żółta Łódź Podwodna. Po podopiecznych Emery'ego oczekiwaliśmy wiele po letnim okienku transferowym, ale ostatecznie 4 punkty po trzech meczach to zdecydowanie dość mało. I jedynym powodem do zadowolenia dla kibica Realu Madryt po meczu kończącym 3. kolejkę Primera División jest postawa Takefusy Kubo.

Nie regulujcie odbiorników, bo już we wtorek zaczynamy kolejną serię gier w La Lidze.

Najważniejsze mecze 4. kolejki Primera División:
Wtorek, 29 września, 19:00 – Real Sociedad vs Valencia CF
Środa, 30 września, 19:00 – SD Huesca vs Atlético Madryt
Środa, 30 września, 21:30 – Real Madryt vs Real Valladolid
Czwartek, 1 października  19:00 – Sevilla FC vs Levante UD
Czwartek, 1 października, 21:30 – Celta Vigo vs FC Barcelona

Górna część tabeli La Ligi 2019/20
Lp. Drużyna Mecze Bramki Punkty
1. Real Betis 3 5:3 6
2. Granada CF 3 5:7 6
2. Real Sociedad 3 4:1 5
4. Celta Vigo 3 3:2 5
5. Valencia CF 3 6:5 4
6. Real Madryt 2 3:2 4
7. Getafe CF 2 1:0 4
8. Villarreal CF 3 3:6 4

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!