Niesamowity przypadek Álvaro Moraty
Álvaro Morata opuścił Real Madryt w 2014 roku i właśnie dokonał czwartej zmiany klubu.
Fot. Getty Images
Juventus potwierdził, że pozyskał Moratę z Atlético Madryt na zasadzie rocznego wypożyczenia za 10 milionów euro. Do końca sezonu może wykupić piłkarza za dodatkowe 45 milionów euro lub wypożyczyć go na kolejny rok za kolejne 10 milionów euro. Jeśli postawi na tę drugą opcję, do końca następnego sezonu może wykupić napastnika za 35 milionów euro.
Media już analizują niesamowity przypadek Moraty, który od opuszczenia Realu Madryt w 2014 roku zmienia klub po raz czwarty. W tym momencie po ogłoszeniu wypożyczenia do Włoch zsumowana kwota jego transferów definitywnych i czasowych wynosi aż 204 miliony euro!
W 2014 roku Królewscy sprzedali Hiszpana Juventusowi za 22 miliony euro, a po dwóch latach odkupili go za 30 milionów euro. Rok później napastnik odszedł do Chelsea za 80 milionów euro. W styczniu 2019 roku Atlético wypożyczyło go za 7 milionów euro, po czym zrealizowało obowiązkową opcję wykupu napastnika za 55 milionów euro. Teraz dochodzi do tego 10-milionowe wypożyczenie do Juventusu, które w przypadku transferu definitywnego może przynieść ostatecznie zsumowaną kwotę w wysokości 249 milionów euro!
W historycznej klasyfikacji sum transferowych przed Hiszpanem w tym momencie znajduje się tylko trzech piłkarzy: pierwszy jest Neymar z 310 milionami euro, drugi Cristiano z 232 milionami euro, a trzeci Romelu Lukaku z 212 milionami euro. Jeśli Juventus wykupi Moratę, będzie on pod tym względem drugim najdroższym piłkarzem w historii futbolu!
Morata zapisuje się w historii także z powodu dwukrotnego opuszczania Relau Madryt i Atlético. Rzadko ktokolwiek w karierze reprezentuje barwy obu tych klubów, a nigdy w historii nikt nie przychodził do tych klubów po dwa razy i następnie po dwa razy je opuszczał. Należy przypomnieć, że młody Álvaro rozpoczął swoje szkolenie właśnie w Atlético, z którego przeniósł się do Getafe i dopiero potem trafił do szkółki Królewskich.
Niektórzy wyśmiewają też główne hasła, jakie napastnik wypowiadał na kolejnych prezentacjach w kolejnych latach. Gdy przeszedł w 2014 roku do Juventusu, powiedział: „Juve to miejsce, w którym zawsze chciałem być”. Po powrocie do Madrytu stwierdził: „Moim marzeniem jest zatriumfowanie w Realu Madryt”. Gdy odszedł do Chelsea, przekazał: „Od małego wyobrażałem sobie siebie w Chelsea”. Transfer do Rojiblancos przyniósł kolejną górnolotną deklarację: „Atleti to moje prawdziwe szczęście od czasów dzieciństwa”. Teraz powrót do Juve 27-latek już podsumował słowami: „Gdy czujesz się gdzieś jak w domu, zawsze chcesz wrócić. To wielki klub i wielka drużyna. To rodzina”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze