Pięć powodów decyzji Mbappé

Podziw względem Zidane'a
Kylian od najmłodszych lat był zapatrzony w Zizou jak w obrazek. Na świat przyszedł pięć miesięcy po tym, jak Francuzi zwyciężyli w mundialu w 1998 roku, pokonując w finale Brazylię Ronaldo i Roberto Carlosa. Zidane strzelił w tamtym meczu dwa gole. Ojciec zawsze opowiadał Kylianowi o byłym pomocniku. Dwanaście lat temu Mbappé mógł spełnić marzenie i osobiście poznać swojego idola. W wieku 14 lat Kylian prawie trafił do Realu Madryt, a w trakcie pobytu w Valdebebas mógł poznać kolejny ze swoich wzorów do naśladowania, Cristiano. W rodzinnym domu na ścianach miał plakaty właśnie Zidane'a i Ronaldo w koszulkach Realu Madryt (wzruszające – przyp.red.).

Cel: Liga Mistrzów
Jeszcze w czasach gry dla Monaco Mbappé zdołał dojść do półfinału Champions League, w wielkiej mierze dzięki jego zasługom (wówczas miał 18 lat). Po wspaniałym sezonie napastnikiem zainteresowali się Real i PSG, które ostatecznie ściągnęło go do siebie. W klubie ze stolicy Francji rozegrał trzy edycje Ligi Mistrzów, ale ani razu nie triumfował. Najbliżej było w sierpniu, ale w finale lepszy okazał się Bayern. Atakujący nie chce dłużej czekać i wie, że w Realu Madryt, który jest królem tych rozgrywek, znajdzie idealną sposobność, by sięgnąć po najważniejsze trofeum w klubowej piłce.

Złota Piłka
Powszechnie wiadomo, że triumf w Lidze Mistrzów znacznie ułatwia zdobycie Złotej Piłki. Mbappé mógł czuć się poszkodowany kolejnymi niepowodzeniami PSG na arenie europejskiej. Nawet mistrzostwo świata w 2018 roku nie zapewniło mu podium w plebiscycie. W Realu Madryt jest długa lista piłkarzy, którzy sięgali po to wyróżnienie. Dość wspomnieć o Zizou, Ronaldo, Figo, Cristiano (cztery w białej koszulce), Modriciu... Kylian wierzy, że transfer do Realu Madryt popchnie go zarówno sportowo, jak i medialnie. Mówią mu to nawet sami koledzy po fachu. Grając we Francji, o najwyższe indywidualne wyróżnienie może być bardzo trudno.

Nowe Bernabéu
Mbappé zna ambitne plany Królewskich dotyczące przebudowy stadionu. W 2022 roku obiekt Realu Madryt będzie prawdopodobnie najnowocześniejszym i najbardziej imponującym stadionem świata. Kylian widział fachowym okiem projekty i z uznaniem pokiwał głową. Myśl o grze jeszcze na starym Bernabéu działała mu na wyobraźnię, teraz zaś pojawia się wizja bycia głównym transferem mającym ściągać na trybuny nowego stadionu.

Prawie jak w domu
Oprócz Zidane'a i kilku członków sztabu szkoleniowego w kadrze znajduje się kilku jego rodaków: Benzema, Varane i Mendy. Do tego sporo mówi się o ewentualnych transferach Camavingi i Upamecano. Francuski pierwiastek na pewno ułatwiłby Mbappé proces adaptacji. Real zaś chce zrobić z Kyliana Cristiano kolejnej dekady. Napastnik jest gotów podjąć się tego wyzwania. Jeśli uda mu się wykonać swój plan, pozostało nam poczekać jeszcze tylko rok.