Advertisement
Menu
/ marca.com

Reguilón wraca jutro do Valdebebas i czeka na rozwój wydarzeń

Obrońca przeszedł dzisiaj test na koronawirusa i dopiero jutro stawi się w ośrodku treningowym, gdzie będzie przechodził rehabilitację, czekając na poznanie swojej najbliższej przyszłości.

Foto: Reguilón wraca jutro do Valdebebas i czeka na rozwój wydarzeń
Fot. Getty Images

Sergio Reguilón nie mógł dokończyć wczorajszego meczu z Ukrainą, bowiem skręcił lewą kostkę, o czym za pośrednictwem swoich oficjalnych kanałów poinformowała po zakończeniu spotkania reprezentacja Hiszpanii. Sam obrońca zapowiedział już, że nie jest z nim aż tak źle i za tydzień będzie jak nowy. 23-latek nie pojawił się dzisiaj w Valdebebas, ale już jutro ma rozpocząć rehabilitację w ośrodku treningowym.

Hiszpan wróci więc we wtorek do zespołu dowodzonego przez Zinédine'a Zidane'a, który najprawdopodobniej nie znajdzie dla niego miejsca w kadrze. Wszystko wskazuje na to, że Reguilón będzie przebywał w Madrycie tylko przez kilka dni, a następnie ponownie zmieni klub. Francuski szkoleniowiec woli wystawiać na lewym boku obrony Ferlanda Mendy'ego i Marcelo.

Dzisiaj Reguilón przeszedł w domu test na koronawirusa i jeśli wynik będzie negatywny, stawi się jutro w Valdebebas. Jest to standardowa procedura, którą stosują lekarze Realu Madryt, by piłkarz po kontakcie z innymi osobami uniknął najpierw spotkania z kolegami z drużyny. Boczny defensor po ponad roku przerwy wróci więc jutro do swojego macierzystego klubu, będzie leczył uraz i czekał na dalszy rozwój wydarzeń w sprawie swojej przyszłości.

Reguilón ma za sobą wyśmienity sezon w barwach Sevilli, z którą sięgnął po Ligę Europy i był jednym z najlepszych obrońców w La Lidze. Włodarze klubu są świadomi, że muszą podjąć trudną decyzję, która może zakładać nawet sprzedaż gracza, ponieważ Marcelo nie zamierza się nigdzie ruszać. Rozważane warianty to transfer za znaczną kwotę lub kolejne wypożyczenie. Najbardziej realnym rozwiązaniem wydaje się mimo wszystko spędzenie kolejnego sezonu w Sevilli, choć za rogiem czai się też Manchester United, który chętnie pozyskałby Hiszpana. Na razie Reguilón czeka na poznanie swojej przyszłości, ale priorytetem stało teraz jego zdrowie i uporanie się kontuzją kostki, która nie wydaje się aż tak poważna, jak można było przypuszczać jeszcze wczoraj.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!