Ramos przegonił Passarellę

Reprezentacja Hiszpanii bez większego problemu pokonała wczoraj Ukrainę 4:0. La Roja dominowała od początku do końca spotkania, a nieco ponad godzinę na placu gry spędził Sergio Ramos. Kapitan wpisał się na listę strzelców już w 3. minucie meczu, gdy pewnie wykorzystał rzut karny. Z drugiego gola mógł cieszyć się niespełna pół godziny później, gdy po dośrodkowaniu Olmo pokonał golkipera strzałem głową, czemu z wysokości trybun przyglądał się Florentino Pérez.

Dla Ramosa był to 172. mecz w reprezentacyjnych barwach. Środkowy obrońca już od ubiegłego roku może pochwalić się tym, że rozegrał w kadrze Hiszpanii najwięcej spotkań w historii. W 2019 roku Sergio przeskoczył Ikera Casillasa, który zaliczył w reprezentacji 167 występów. Za plecami tej dwójki znajduje się Xavi, który zagrał dla Hiszpanii w 133 spotkaniach.

Wczorajszy dublet Ramosa sprawia, że urodzony w Camas piłkarz stał się najbardziej bramkostrzelnym obrońcą w historii wszystkich reprezentacji. 34-latek strzelił dla Hiszpanii już 23 gole i jest lepszy od Daniela Passarelli, który zdobył 22 bramki dla Argentyny. Niektórzy statystycy plasują na pierwszym miejscu Fernando Hierro, ale były kapitan Realu Madryt trafiał do siatki głównie wtedy, gdy grywał w środku pola i zdobył dla kadry 29 bramek.

Ramos dogonił także Alfredo Di Stéfano… na Estadio Alfredo Di Stéfano. Legendarny napastnik również strzelił dla reprezentacji Hiszpanii 23 gole. Ciekawostkę stanowi fakt, że były honorowy prezes Realu Madryt wystąpił w barwach trzech różnych reprezentacji, ponieważ kiedyś pozwalały na to przepisy. Grał kolejno dla Argentyny, Kolumbii i Hiszpanii.