Reguilón kończy sezon z Ligą Europy

Pierwszą groźniejszą sytuację stworzyła Sevilla, ale po wybiciu piłki to Inter wyszedł z kontrą, którą zamienił na karnego. Lukaku dostał piłkę na wolne pole i w pojedynku sprinterskim bez problemu pokonał Diego Carlosa, który faulował go tak długo, że wpadł z Belgiem w szesnastkę. Sam poszkodowany zamienił jedenastkę na gola. Włosi próbowali przejąć kontrolę, ale po kilku minutach Sevilla otrząsnęła się z szoku i weszła na połowę rywala. Po ponowieniu akcji po wybitym rożnym i rozegraniu Banegi i Jordána na prawym skrzydle piłkę w pole karne wrzucił Navas, a tam De Jong wyprzedził Godína i głową wpakował piłkę do siatki.

Po tym trafieniu mieliśmy podobny scenariusz: ekipa, która straciła gola, potrzebowała kilku minut i próbowała atakować. Po czasie mecz się wyrównał, a obie ekipy nie tworzyły już tak groźnych sytuacji. Sevilla wykorzystała jednak rzut wolny za głupi faul Brozovicia na Banedze w niegroźnej sytuacji. Sam Argentyńczyk dośrodkował na drugi słupek, gdzie obronie urwał się De Jong i głową przeniósł piłkę nad interweniującym Handanoviciem. Po chwili takiego samego gola zdobył Inter: Diego Carlos sfaulował Lukaku, a Brozović idealnie dośrodkował na głowę Godína, którego nie upilnował właśnie Diego Carlos. Wynik do przerwy już się nie zmienił.

Drugą połowę lepiej zaczęli Hiszpanie, którzy kontrolowali rozgrywanie piłki, ale nie tworzyli sobie groźniejszych sytuacji. Pierwsza z nich przyszła w 65. minucie, gdy Lukaku wyszedł sam na sam z Bono, ale bramkarz Sevilli wychodząc na 14. metr obronił nogami jego uderzenie. Sevilla ogólnie kontrolowała jednak sytuację i jej wysiłki przyniosły efekt w 74. minucie meczu. Po wrzutce Banegi wybicie było za krótkie i pozwoliło uderzyć przewrotką niepilnowanemu w polu karnym Diego Carlosowi. Lot futbolówki przeciął Lukaku i futbolówka wpadła do siatki obok bezradnego Handanovicia. Wydaje się, że piłka po uderzeniu Carlosa leciała poza bramkę i należy przypisać trafienie samobójcze Lukaku, ale niewątpliwie stoper z antybohatera został bohaterem swojej ekipy.

Inter dokonał zmian i rzucił się do odrabiania strat. Po 8 minutach Sevilla cudem wybroniła się po zamieszaniu w polu karnym, które skończyło się wybiciem piłki sprzed linii bramkowej przez Koundé. To była tak naprawdę jedyna groźniejsza akcja Włochów od gola na 2:3. Sevilla zdobyła swoją szóstą Ligę Europy (licząc także Puchar UEFA). To najlepszy wynik w historii tych rozgrywek (po 3 takie trofea mają Juventus, Inter, Liverpool i Atlético).

Sevilla FC 3:2 Inter Mediolan
0:1 Lukaku 5' (rzut karny)
1:1 De Jong 12' (asysta: Navas)
2:1 De Jong 33' (asysta: Banega)
2:2 Godín 36' (asysta: Brozović)
3:2 Lukaku 74' (samobójcza)

Sevilla FC: Bono; Navas, Koundé, Diego Carlos (86', Gudelj), Reguilón; Fernando, Jordán, Banega; Suso (78', Franco Vázquez), Ocampos (70', Munir) i De Jong (86', En-Nesyri)
Inter Mediolan: Handanović; Godín (90', Candreva), De Vrij, Bastoni; D'Ambriosio (78', Moses), Barella, Brozović, Gagliardini (78', Eriksen), Young; Lukaku i Lautaro Martínez (78', Alexis Sánchez).

Sevilla zagra 24 września w Budapeszcie w Superpucharze Europy ze zwycięzcą finału Ligi Mistrzów. Sergio Reguilón od soboty 22 sierpnia formalnie ponownie staje się zawodnikiem Realu Madryt.