„Transferów nie będzie”
Dyrektor generalny Realu Madryt spotkał się w ostatnią sobotę z drużyną i potwierdził to, co kilka dni temu mówił też prezes klubu. Królewscy nie planują latem wydawać żadnych pieniędzy.
Fot. własne
W teorii sezon Realu Madryt dobiegł końca w piątkowy wieczór na boisku Manchesteru City, jednak w praktyce zakończył się dopiero we wczesne sobotnie popołudnie w Valdebebas. Wszyscy zawodnicy zostali wezwani do ośrodka treningowego, aby odbyć rozmowę na zakończenie zmagań, a uczestniczył w niej także José Ángel Sánchez. Dyrektor generalny madryckiego klubu przez kilka minut przemawiał do piłkarzy przed tym, jak udali się na wakacyjną przerwę, która potrwa trzy tygodnie.
Sánchez powiedział graczom, że pomimo wczesnego odpadnięcia z Ligi Mistrzów, klub uważa, iż był to udany sezon, bowiem udało się odzyskać mistrzostwo Hiszpanii i sięgnąć po Superpuchar Hiszpanii. W podobnym tonie wypowiadali się sami zawodnicy, którzy parę dni temu podsumowywali zakończony już dla nich sezon w mediach społecznościowych. Piłkarze zwracali uwagę na to, że pomimo rozgoryczenia spowodowanego porażką z The Citizens, zdołali zdobyć dwa trofea.
Dyrektor w obecności drużyny pożegnał też Alphonse'a Areolę, który był wypożyczony do Realu Madryt z Paris Saint-Germain. Sánchez podziękował golkiperowi za cały sezon i publicznie uzasadnił, że Królewscy nie byli w stanie zatrzymać go na dłużej ze względu na delikatną i wyjątkową sytuację, jaką spowodowała pandemia koronawirusa, przez co klub musi w szczególności zwracać uwagę na budżet i wszystkie wydatki.
Prawa ręką Florentino Péreza oznajmiła również, że „transferów nie będzie”. Klub nie zamierza wydawać pieniędzy na nowych zawodników i planuje zaufać obecnej kadrze oraz skupić się tylko na tych piłkarzach, których udało się już pozyskać w przeszłości. Dlatego Los Merengues pracują nad powrotami graczy, którzy spędzili ten sezon na wypożyczeniach. Najpoważniejszymi wzmocnieniami mają być Martin Ødegaard, Dani Ceballos i Andrij Łunin, a do zespołu ma wrócić również Álvaro Odriozola.
Na dobrą sprawę Sánchez potwierdził tylko to, co prezes Realu zapowiedział dziennikarzom tuż po wygraniu mistrzostwa Hiszpanii. „Sytuacja jest bardzo zła. Trudno prosić zawodników o obniżkę pensji w takim położeniu, a przy tym dokonać transferu o wielkim wymiarze. To może poczekać, a Real Madryt wróci do kupowania najlepszych, gdy sytuacja się zmieni i będzie można wykonywać takie ruchy”, mówił wówczas Florentino.
Rozmowa między dyrektorem generalnym a drużyną zakończyła się zaś prośbą o to, żeby zawodnicy uważali na siebie podczas wakacji i przestrzegali środków bezpieczeństwa, aby nie zarazić się koronawirusem. W ten sposób zakończył się najdłuższy sezon w historii, po którym sami piłkarze również pożegnali Areolę i podziękowali mu za wspólną grę, a pozostali zawodnicy w Valdebebas spotkają się ponownie dopiero 30 sierpnia.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze