Transfer Daniego Gómeza do Levante jest już domknięty
Napastnik opuści Real Madryt, do którego trafił w 2011 roku, choć ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Tenerife.
Fot. Getty Images
Na początku tego tygodnia Real Madryt za 5 milionów euro sprzedał Jorge de Frutosa do Levante. To jednak nie koniec transakcji z Granotes. Niebawem do tego klubu przeniesie się również Dani Gómez. Cadena SER informuje, że Królewscy otrzymają 2,5 miliona euro i zachowają 50% praw do zawodnika. Sam transfer miał zostać domknięty już kilka dni temu i oficjalne potwierdzenie jest kwestią czasu.
Los Blancos zachowali możliwość odkupienia zawodnika, gdyby ktoś chciał wykupić go w przyszłości z Levante. Będą mogli zrobić to za połowę ceny, co przypomina sytuację Mariano, za którego Królewscy musieli zapłacić w przeszłości 60% kwoty zaoferowanej przez inny klub. Dani Gómez podpisze umowę na cztery lub pięć lat.
Napastnik zdecydował się na wybór jego zdaniem najsilniejszego zespołu, który starał się go zakontraktować. O miejsce w wyjściowej jedenastce nie będzie mu jednak łatwo, ponieważ Granotes mają w swoich szeregach Rogera i Moralesa. Dani Gómez zastąpi zaś Borję Mayorala, który w tym sezonie strzelił dziewięć goli i o którego usługi najmocniej zabiega Lazio.
Duże zainteresowanie Danim Gómezem wyrażały też Osasuna, Celta i Cádiz, a także kolejnych pięć czy sześć drużyn, a wśród nich Saragossa, która wciąż ma nadzieję na awans do La Ligi w barażach. Levante włożyło jednak więcej energii w pozyskanie snajpera, a także spełniło ekonomiczne oczekiwania Królewskich.
Dani Gómez w wieku 22 lat trafi więc do Primera División po roku spędzonym w Tenerifie, gdzie zdobył 11 bramek w 42 meczach. Napastnik opuszcza więc Real Madryt, do którego trafił w 2011 roku z Alcorcónu i rozpoczynał swoją przygodę w stolicy Hiszpanii od Infantilu A. Z każdym sezonem piął się coraz wyżej, aż zaczął grać w Castilli, gdzie nie mógł się jednak dogadać z Santiago Solarim.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze