Cztery wątpliwości Zidane'a
Po tygodniowej przerwie piłkarze Zinédine'a Zidane'a wrócili wczoraj do treningów w Valdebebas. Trener ma dziesięć dni na to, aby zdecydować się, kto znajdzie się w wyjściowej jedenastce na rewanżowe spotkanie 1/8 finału z Manchesterem City. Priorytetem dla szkoleniowca musi być tym razem ofensywa, bowiem jego drużyna przegrała pierwsze spotkanie 1:2.
Fot. Getty Images
Francuz ma nad czym myśleć, ale wydaje się, że postawi na ustawienie 4-3-3, gdzie w ataku dwóch piłkarzy będzie towarzyszyć Karimowi Benzemie. Niektórzy mogą być pewni występu od pierwszej minuty, ale nie wszyscy. Poza wspomnianym napastnikiem o miejsce w składzie nie powinni martwić się Courtois, Carvajal, Varane, Militão, który zastąpi zawieszonego Ramosa, Casemiro, Kroos i Modrić. Trzech graczy pozostaje więc zagadką.
Mendy czy Marcelo?
To największy kłopot Zizou. W ostatnich kolejkach ligowego sezonu mogliśmy oglądać Francuza, który spisywał się bardzo dobrze, a Brazylijczyk zmagał się z kontuzją mięśniową. Wszystko wskazuje jednak na to, że po urazie wicekapitana nie ma już śladu, a to właśnie on może wnieść dużo więcej w ofensywie, choć ucierpiałaby na tym defensywa, a Sterling, Gabriel Jesús i spółka mogliby to wykorzystać.
Isco? Valverde? 4-4-2?
Casemiro, Kroos i Modrić powinni zagrać od początku, ale trener może zdecydować się na grę czwórką środkowych pomocników, a to otworzyłoby drzwi do wyjściowego składu Isco lub Valverde. Urugwajczyk daje więcej na całej szerokości boiska, a Hiszpan gwarantuje większą kontrolę, co mogłoby pomóc w przeciwstawieniu się grze City, które bazuje na długim utrzymywaniu się przy piłce.
Hazard lub Vinícius
Brazylijczyk był naturalnym następcą Belga, który długo zmagał się z kontuzją kostki. Wszystko będzie zależało od stanu zdrowia byłego gracza Chelsea. Jeśli nie będzie narzekał na żadne dolegliwości, zagra od początku, jak miało to miejsce w decydującym meczu z Villarrealem. Hazard wie doskonale, jak grać z drużyną Guardioli, ponieważ mierzył się z nią wielokrotnie. Vinícius gwarantuje jednak największą przebojowość i nieprzewidywalność w ataku, a w pierwszym meczu grał od początku.
Asensio lub Rodrygo
Jeśli Zidane zdecyduje się na 4-3-3, wybierze do gry któregoś z nich. Zidane lubi ich obu i potrafił nawet wystawić ich razem do gry, ale tym razem wydaje się to mało prawdopodobnie i raczej możemy spodziewać się występu tylko jednego z nich. Mimo wszystko większą niespodzianką okazałby się występ Hiszpana, ale Brazylijczyk potrafi poświęcać się w defensywie i miał swoje dobre momenty w Lidze Mistrzów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze