Pep: Jeśli nie będziemy głodni, to nie awansujemy

– Mamy dwa tygodnie na jak najlepsze przygotowanie się do meczu z Realem Madryt i rozegrania dobrego spotkania. Nie wyjdę myśląc o wyniku pierwszego starcia. Oni mogą strzelić dwa, trzy gole. Ale my też możemy je strzelić. 

– Postaramy się zagrać jak najlepiej. Zobaczymy, co zrobimy na boisku. Musimy być sobą. Nie chciałbym zakończyć meczu i myśleć, że nie graliśmy tak, jak gramy zawsze. 

– Jeśli przeciwnik będzie lepszy, to pogratulujemy im i postaramy się w następnym sezonie. 

– Jeśli moi zawodnicy nie będą głodni zwycięstwa, to będziemy mieć problem. To znaczy, że nie awansujemy. Musimy zrobić w tym meczu coś szczególnego. W tego typu spotkaniach chodzi o pragnienie.

– Nasi zawodnicy znają Real Madryt. Wiedzą, jaką mają jakość w każdym aspekcie. Piłkarze wiedzą, jak grać w Europie. Oglądali ostatnie finały Ligi Mistrzów, w których grał Real. Oni ich znają, dlatego nie trzeba mówić im czegoś szczególnego. Pogadamy trochę o tym, co zamierzamy zrobić w tym spotkaniu, ale to nie będzie różnić się znacząco od tego, co robiliśmy przez cały sezon. 

– Taktyka nie wygra tego meczu. Taktyka czy coś specjalnego. Chodzi o energię, którą mamy w nas samych, w klubie, w nas wszystkich. To da nam szanse na awans, nic więcej. Myślę, że w tego typu spotkaniach, szczególnych spotkaniach, pragnieniem każdego zawodnika jest staranie się o zwycięstwo.