Oficjalnie: Alberto Abalde nie jest już zawodnikiem Valencii

Alberto Abalde nie jest już zawodnikiem Valencii. Jego obecny kontrakt zawierał klauzulę, zgodnie z którą po wpłaceniu 1,5 miliona euro, umowa traciła ważność. Wykorzystał to Real Madryt, który chciał pozyskać tego zawodnika. Królewscy udzielili Abalde pożyczki, żeby ten mógł się wykupić z Valencii. Łącznie potrzebna do tego była kwota 2,2 miliona euro. 1,5 miliona to sama klauzula, ale do tego trzeba jeszcze doliczyć 700 tysięcy euro podatku. Oczywiście Hiszpan będzie musiał oddać te pieniądze Blancos. Klub w takim wypadku zagwarantuje mu znacznie wyższą pensję niż normalnie, przekraczającą 1,5 miliona euro za sezon. Z tego wynagrodzenia będzie mu potrącał odpowiednią część na spłatę pożyczki.

Valencia potwierdziła, że Abalde zapłacił klauzulę, więc w tym momencie Hiszpan pozostaje bez klubu. Trzeba poczekać na oficjalne potwierdzenie podpisania umowy z Realem Madryt. Transfer Alberto to przykład operacji, w której Królewscy wykorzystali okazję. W innych okolicznościach bardzo trudno byłoby przekonać Valencię do oddania takiego zawodnika.

Abalde trafił do Valencii w 2016 roku, ale pierwszy rok spędził na wypożyczeniu w Joventucie. Łącznie w barwach klubu z Walencji rozegrał 165 meczów, stając się 24. zawodnikiem w historii drużyny pod względem liczby spotkań. W minionym sezonie Alberto trafił do drugiej najlepszej piątki sezonu Ligi Endesa. Podczas turnieju finałowego w Walencji Abalde zdobywał średnio 14,8 punktów i notował średnio 3 zbiórki oraz 3,8 asysty na mecz.