Zidane: Niepowołanie Bale'a to decyzja trenerska
Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po meczu La Ligi z Leganés. Przedstawiamy zapis z tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Municipal de Butarque.
Fot. Getty Images
[Chiringuito] Nie udało się wygrać kompletu meczów po wznowieniu rozgrywek, chociaż zdobyliście mistrzostwo. Jak bardzo jest pan zły na niedopełnienie tej końcówki sezonu ostatnią wygraną?
Cóż, już po wszystkim. W trakcie meczu możesz być zły, bo nie graliśmy na naszym poziomie, ale na końcu pozostaję z tym, co dotychczas osiągnęliśmy. Łącznie z tym meczem, bo może wynik nie jest zwycięstwem, ale też nie przegraliśmy. Teraz trzeba odpocząć, nic więcej. Sezon był spektakularny i wszyscy powinniśmy być zadowoleni z tego, co zrobiliśmy.
[COPE] Jović miał trudny sezon i dzisiaj wszedł też dopiero w drugiej połowie. W styczniu mówił pan, że on jest młody i trzeba w niego wierzyć. Czy to zaufanie pozostaje pełne? Czy na pewno zostanie w ekipie na kolejny sezon?
Jak zawsze mówię o Luce i sam o tym wspominasz, jest młodym zawodnikiem i ma talent. Jedyny temat jest taki, że to był dla niego trochę trudny sezon, szczególnie pod względem kontuzji. Wierzę w niego i zobaczymy, co wydarzy się w następnym sezonie.
[SER] Zostaje wam rewanż z City. Czy pana zdaniem drużyna ma realne szanse na awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów? City wczoraj przegrało z Arsenalem. Czy wierzy pan w awans i odwrócenie dwumeczu? Czy jeszcze się pan nad tym nie zastanawiał?
Ale jak mam tak nie myśleć? Jasne, że wierzymy. Do tego jest to nasz kolejny mecz i skupimy się na Lidze Mistrzów oraz rewanżu z City. Wiemy, jak wyglądał pierwszy mecz i do ostatniej sekundy będziemy walczyć o nasz awans. To na pewno. Teraz jednak nie czas, by o tym myśleć, a jest to czas na odpoczynek. Musimy pomyśleć o regeneracji, bo końcówka była ogromnym wysiłkiem dla wszystkich i teraz potrzebujemy trochę relaksu. To będzie dla nas kilka dni odpoczynku.
[Onda Cero] Mówił pan wczoraj, że nie ma żadnych wbitych cierni, ale uważam, że mogą być nimi James i Bale. Pytam o nich, bo nie są ani wychowankami, ani młodymi zawodnikami, a wielkimi graczami z poważną przeszłością w Realu Madryt. Obaj w ogóle nie zostali powołani na dzisiejszy mecz. Czy nie czuje pan tych cierni w związku z tym, że nie wykorzystał pan w 100% tak wielkich zawodników?
Nie, bo jest właśnie tak i sytuacja zawsze się zmienia. O jednej wiecie, a dzisiaj w przypadku drugiego to jest decyzja trenerska. Nic więcej, tyle.
[Mediaset] Mówi pan, że potrzebujecie teraz odpoczynku przed meczem z City. Czy to jest przesłanie, jakie chce pan wysłać zawodnikom? Nie martwi pana trochę, że dojdzie do rozprężenia po mistrzostwie i że było to widać już dzisiaj?
Nie, w ogóle się tym nie martwię. Dzisiaj też nie doszło do rozprężenia, a był to po prostu inny mecz. Nie zagraliśmy wielkiego spotkania, ale nie pozostaję przy tym. Patrzę na wszystkie mecze i całą pracę, jaką wykonaliśmy do dzisiaj. To spotkanie jest już za nami. Nie możemy już o tym myśleć. Wiemy, że dzisiaj rywal grał o cały sezon, a my mieliśmy trochę mniejszą stawkę. Zagraliśmy nasz mecz i ja pozostaję przy wszystkim, co zrobiliśmy dotychczas. Trzeba podziękować wszystkim piłkarzom za to, co zrobili. Teraz będziemy mieć 5-6 dni małego odpoczynku, po czym wrócimy do pracy i skupimy się na Lidze Mistrzów. Nie ma jednak żadnego zmartwienia czy stresu. Myślimy po prostu o tym, jak dobry był to dla nas sezon.
[ABC] La Liga się skończyła. Wygraliście mistrzostwo, ponosząc ostatecznie chyba tylko dwie porażki. Jak ocenia pan ten sezon z perspektywy sprzed 5 miesięcy, gdy sytuacja w lidze nie wyglądała za dobrze?
Tak było i wiele mówiono przez cały sezon, ale na końcu wygraliśmy ważny tytuł. Wiemy, że liga to 38 kolejek i znalezienie się na końcu na szczycie jest czymś pięknym.
[MARCA] Jaki ma pan plan na Hazarda, by mógł dojść do meczu Ligi Mistrzów w pełnej dyspozycji? W tej końcówce wracał na pewne mecze, ale od razu wypadał z następnego spotkania. Jaki macie na niego plan w związku z rewanżem z City?
Postaramy się o to wszyscy, szczególnie ci znający się na dbaniu o dyspozycję fizyczną zawodników. Eden miał ostatnio dolegliwości. Gdy rozgrywał mecz, to po nim czuł ból. Oby ten czas na regenerację pozwolił mu w pełni wrócić, by mógł zagrać w Lidze Mistrzów.
[AS] Jak chce pan podejść do rewanżu z City? Wiemy, że macie teraz kilka dni wakacji, ale czy myślał pan już o jakichś pomysłach na ten mecz?
[śmiech] Cóż, to nie będą wakacje. To mały odpoczynek. Przy tym w tej chwili nie myślę o City. Nie, bo musimy się trochę od odłączyć i popatrzeć na odpoczynek. Potem będziemy mieć czas po powrocie do treningów, by się na tym skupić. Będziemy mieć na to 10-15 dni. Na razie po takim sezonie musimy trochę odłączyć się od futbolu.
[AFP; pytanie po francusku] Przed okresem izolacji przegraliście z Betisem, ale sam pan powiedział, że tamta porażka pozwoliła wrócić wam z większym głodem i motywacją. Czy ten remis z Leganés może być jakimś ciosem w morale? Czy może raczej będzie dla was właśnie nową motywacją, by wrócić do wygrywania?
[śmiech] Nie ma on większego znaczenia, bo skończyliśmy sezon ligowy. Nie chcieliśmy stracić punktów, ale nie ma problemu. Uważam, że mały dołek po zejściu presji związanej z walką o tytuł jest normalny. To jeden remis i teraz musimy odpocząć. Na pewno wrócimy jednak z wielkimi chęciami i motywacją.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze