Defensywna łamigłówka Zidane'a
Kto zagra jutro w defensywie? Na prawym boku obrony zobaczymy jednak Lucasa?
Fot. Getty Images
Zinédine Zidane powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że wybrał już skład na jutrzejszy mecz, ale oczywiście go nie zdradził, jak ma to w swoim zwyczaju. Prawda jest jednak taka, że francuski szkoleniowiec musi stawić czoła defensywnej łamigłówce i nie ma wielkiego pola do manewru. Z powodu nadmiaru żółtych kartek na boisko nie wybiegną na pewno Sergio Ramos i Dani Carvajal, ale nie zobaczymy też na nim Nacho i Marcelo, który nabawił się drobnego urazu, ale badanie rezonansem magnetycznym przejdzie dopiero jutro.
Niewątpliwie między słupkami zobaczymy Thibaut Courtois, a nazwiska tych, którzy zagrają przed nim, też są raczej znane. Początkowo trener planował wystawić na prawej stronie obrony Ferlanda Mendy'ego, ale kontuzja Marcelo sprawia, że Francuz wystąpi na swojej naturalnej pozycji. Kto zajmie więc miejsce Carvajala? Wszystko wskazuje na to, że będzie to Lucas Vázquez. Duet stoperów utworzyć mają natomiast Éder Militão i Raphaël Varane, który przegapił spotkanie na San Mamés.
To nie koniec kłopotów Zizou. Jeszcze rano wydawało się, że Francuz nie będzie mógł skorzystać z usług Viníciusa, ponieważ Brazylijczyka niespodziewanie zabrakło na treningu. Dopiero później okazało się, że jego test na koronawirusa był błędny, więc po południu należało go powtórzyć. Na szczęście wynik był tym razem negatywny i atakujący będzie mógł zagrać przeciwko Deportivo Alavés.
Do składu będzie mógł wrócić Eden Hazard, choć sam Zidane przyznał, że Belg nadal odczuwa ból w kostce, która była stłuczona po meczu z Espanyolem. Z tego względu były gracz Chelsea nie zagrał w dwóch ostatnich spotkaniach i na pewno brakuje mu nieco rytmu. Zizou nie może natomiast w ogóle liczyć na Lukę Jovicia, gdyż Serb miał w poniedziałek kontakt z osobą zarażoną koronawirusem i wciąż przebywa na domowej kwarantannie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze