Dwie asysty Kubo, dobry mecz Ceballosa [VIDEO]

Wypożyczeni

Dani Ceballos (Arsenal)
Hiszpan ewidentnie zaczyna łapać ciągłość i notować coraz lepsze występy. Oczywiście, ostatnie 90 minut przeciwko Norwich było naprawdę niezłe, ale też trzeba wziąć poprawkę na fakt, że Kanarki najprawdopodobniej spadną z Premier League. Nie można jednak nie zauważyć tego, że tym razem Ceballos faktycznie był dyrygentem środka pola Arsenalu. Dyktował tempo krótkimi i długimi zagraniami, pomagał się utrzymać przy piłce i walczył w defensywie. Kilkukrotnie decydował się także na nieco odważniejsze zagrania, co zawsze jest plusem. Dobry mecz Daniego, oby tak dalej.
Ocena WhoScored: 8,1/10

Andrij Łunin (Real Oviedo)
Real Oviedo wygrał z Mirandés 1:0 i wydostał się ze strefy spadkowej. Łunin zaliczył cztery udane interwencje i zachował czyste konto. W końcówce spotkania otrzymał żółtą kartkę za przedłużanie gry, jednak sędzia Iosu Galech Apezteguía chyba był zbyt nadgorliwy. Skrót meczu możecie obejrzeć tutaj, a sytuację z żółtą kartką – tutaj.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3

Takefusa Kubo (RCD Mallorca)
Fantastyczny mecz Kubo przeciwko Celcie. Jego ostatnie tygodnie były naprawdę niezłe, ale przeciwko Aspasowi i spółce przeszedł samego siebie. Mnóstwo świetnych zagrań i udanych dryblingów. Był liderem ofensywy Mallorki, co się zowie. Do tego zanotował dwie asysty i „pół”, ponieważ przy podaniu do Cucho piłka jeszcze odbiła się od obrońcy. Bardzo dobry występ Kubo, który boisko opuścił w 82. minucie. Jesteśmy pewni, że gdyby na trybunach byli kibice, nie obyłoby się bez braw. Skrót tego meczu możecie zobaczyć tutaj.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 3/3
Ocena WhoScored: 7,2/10

Borja Mayoral (Levante UD)
Napastnik ma za sobą przeciętne spotkanie z Realem Valladolid. Rzadko był przy piłce, przez 78 minut oddał tylko jeden strzał i było widać obniżkę formy względem poprzednich spotkań. Ostatecznie spotkanie na José Zorrilla zakończyło się bezbramkowym remisem, a rzutu karnego w doliczonym czasie gry nie wykorzystał Enes Ünal, napastnik gospodarzy. Żaby mogą więc mówić o sporym szczęściu, choć ostatecznie ich cel na ten sezon został już wykonany i zakończą go w środku tabeli.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,6/10

Martin Ødegaard (Real Sociedad)
Mecz z Espanyolem rozpoczynał na ławce rezerwowych, ale w doliczonym czasie pierwszej połowy wszedł na boisko, zastępując kontuzjowanego Januzaja. Tym razem Norweg trzymał się bliżej prawej strony boiska i zaliczył lepszy występ niż w ostatnich tygodniach. Miał dwa kluczowe podania i odważnie wdawał się w dryblingi, tracąc tylko jedną piłkę. To ciągle nie jest ten Martin, którego pamiętamy sprzed przerwy w rozgrywkach, ale widać symptomy poprawy.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 7,0/10

Sergio Reguilón (Sevilla FC)
Bardzo dobry mecz Reguilóna, jak i całej Sevilli, przeciwko Leganés. Andaluzyjczycy pewnie wygrali 3:0 i choć Regui nie miał bezpośredniego udziału przy żadnym z trafień, to może być z siebie zadowolony. Celność jego zagrań cały czas pozostawia sporo do życzenia (zaledwie 76% udanych podań), ale za to był aktywny, pokazywał się w akcjach ofensywnych i nie dawał zbyt wiele pola do popisu atakującym jego stroną zawodnikom Pepineros. Był to właściwie mecz bez historii, ale i takie spotkania mogą być istotne pod kątem doświadczenia. Reguilón nie wyróżnił się niczym szczególnym, ale zanotował całkiem udane spotkanie.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,6/10

Óscar Rodríguez (CD Leganés)
We wtorek jego zespół poległ aż 0:3 z Sevillą, ale Óscar nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Ciągle leczy uraz i nie wiadomo, czy w tym sezonie wróci w ogóle do gry.

Jesús Vallejo (Granada)
Kolejne całe spotkanie w barwach Granady i zachowane czyste konto. Andaluzyjczycy pokonali na wyjeździe Alavés 2:0. Jesús był w obronie niemal bezbłędny. Przyczepić się można tylko do jednej sytuacji, gdy dopuścił do groźnego strzału, ale też nie było to najłatwiejsze to zablokowana. Coraz lepsze występy i, przynajmniej tak się wydaje, pewne miejsce w podstawowym składzie.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,5/10

Wybrani sprzedani w letnim oknie transferowym

Raúl de Tomás (Espanyol)
Zaliczył kolejny bardzo dobry występ, ale nie pomogło to drużynie, która przegrała z Realem Sociedad 1:2. Co prawda Hiszpan nie trafił do siatki, ale to on był najjaśniejszym elementem w ofensywie Katalończyków. Cały czas nękał obronę Basków, która miała z nim spore problemy. Na minus można zapisać wiele strat, lecz często otrzymywał piłkę, gdy był osamotniony na połowie rywali.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,1/10

Aleix Febas (RCD Mallorca)
Febas pojawił się na boisku w starciu z Celtą w 75. minucie i przez trochę ponad kwadrans nie pokazał niemalże nic, co mogłoby go predestynować do występu w pierwszym składzie w najbliższym czasie. Aleix nie brał na siebie gry, raczej unikał ryzyka, choć trzeba mu oddać, że powalczył w środku pola. Średni występ wychowanka Królewskich, który w ostatnim czasie ma naprawdę spore problemy z przekonaniem do siebie Vicente Moreno i takimi meczami raczej tego nie uczyni.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,0/10

Marcos Llorente (Atlético Madryt)
Hiszpan dostał od początku szansę na Camp Nou i spisał się całkiem przyzwoicie, choć zabrakło tego „czegoś”, czym imponował w ostatnich tygodniach. Był bardzo aktywny, szalał w pressingu i bardzo chciał pokazać się z dobrej strony, co było widoczne od samego początku. Nie miał zbyt wielu okazji do wykazania się w ofensywie, ale też nie można na nim wieszać psów. Biegał od pola karnego do pola karnego, więc zupełnie nie dziwi, że został zdjęty w 69. minucie, gdy już od dobrych kilku chwil niemalże oddychał rękawami. Wybiegane spotkanie Marcosa i przede wszystkim bardzo satysfakcjonujący wynik, bo Atleti urwało punkty Barcelonie.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,9/10

Javi Sánchez (Real Valladolid)
Po dwóch spotkaniach w ciągu ostatnich kilkunastu dni tym razem usiadł na ławce rezerwowych. Jego rywale z obrony dobrze się spisali i nie stracili bramki w potyczce z Levante. Ostatecznie spotkanie z ekipą z Walencji zakończyło się bezbramkowym remisem.

Álvaro Tejero (SD Eibar)
Całe spotkanie z Osasuną przesiedział na ławce rezerwowych. Jego koledzy przegrali na własnym terenie 0:2.

Zawodnik tygodnia: Takefusa Kubo