Carvajal: Skłamałbym, gdybym powiedział, że to tylko 3 punkty
Dani Carvajal po meczu La Ligi z Getafe udzielił wywiadu na murawie telewizji Movistar+. Przedstawiamy wypowiedzi zawodnika Realu Madryt z tej rozmowy na Alfredo Di Stéfano.
Fot. Getty Images
– Najtrudniejszy mecz po powrocie i może w sezonie? Tak, a jeśli nie, to był jeden z najtrudniejszych meczów. Trzeba pogratulować Getafe, rozegrali bardzo kompletny mecz i doprowadzili nas do granic. Prawda jest taka, że wywalczyliśmy tego karnego dzięki dobremu rozegraniu na skrzydle i w akcji 1 na 1 mogłem wywalczyć karnego. Na końcu to są 3 punkty i spełniony cel na dzisiaj. Utrzymaliśmy też czyste konto, co ostatnio podtrzymujemy, a w ataku wiemy, że będziemy mieć jakieś sytuacje. Wbiliśmy tę jedną i teraz czas odpocząć, bo w niedzielę czeka nas bardzo, bardzo mocna bitwa.
– Po świętowaniu widać, że to było coś więcej niż 3 punkty? To oczywiste. Skłamałbym, gdybym powiedział inaczej. Trzeba było wykorzystać potknięcie Barcelony w starciu z Atleti. Dla nas to był finał i tak do tego podeszliśmy. Getafe postawiło nam trudne warunki, szczególnie w pierwszej połowie, ale ekipa grała z powagą. Byliśmy zwartym blokiem, a trener wprowadził te 3, 4 czy 5 zmian i zespół utrzymał poziom. Trzeba wszystkim pogratulować i teraz czas na odpoczynek.
– Teraz tylko my możemy przegrać ligę? Jasne jest, że mając 4 punkty przewagi i lepsze bezpośrednie mecze, zależymy od siebie i to od nas zależy czy wygramy tę ligę. Myślę, że przesłanie trenera po izolacji było jasne: zostawało 11 finałów i idziemy po 33 punkty. To jest przesłanie trenera, przesłanie drużyny i idziemy dalej.
– Zostaje nam jeszcze paliwo do dalszej walki? Tak. Jak powiedziałem, trzeba teraz dobrze odpocząć, bo do niedzieli mamy niewiele czasu na regenerację. Potem będziemy mieć więcej dni do piątku. Mamy bardzo kompletną kadrę i to czuć. Jest nas ponad 25 zawodników i trener może rotować wszystkimi. Nie brakuje nam świeżości.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze