Wieczorny trening na Di Stéfano
Królewscy stawili się wieczorem w Valdebebas, gdzie odbyli ostatni trening przed jutrzejszym meczem. Z drużyną na pełnych obrotach pracował Dani Carvajal.
Fot. własne
Królewscy zakończyli dzisiaj przygotowania do drugiego spotkania po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Na Estadio Alfredo Di Stéfano Los Blancos zmierzą się jutro z Valencią, a w Polsce mecz będzie można obejrzeć na Eleven Sports 1 na platformie Player.pl.
Wieczorem w ośrodku treningowym obecni byli wszyscy piłkarze, ale nie każdy z nich mógł pracować na pełnych obrotach. Luka Jović, Nacho i Lucas Vázquez pozostali w klubowych budynkach, gdzie kontynuowali rehabilitację. Serb zmaga się z kontuzją pięty, a obaj Hiszpanie mają problemy mięśniowe. Z zespołem nie trenował też ponownie Mariano, który ćwiczył indywidualnie. Najważniejszą informacją z zajęć jest jednak powrót do pracy z drużyną Daniego Carvajala.
Zajęcia dla pozostałych zawodników zaczęły się od gry „w dziadka”. Następnie piłkarze pracowali nad utrzymywaniem się przy futbolówce, grą kombinacyjną i wywieraniem presji na małej powierzchni. Później wykonywali sprinty, a na sam koniec rozegrali jeden mecz na boisku o zmniejszonych wymiarach i oddawali strzały na bramkę. Trening odbywał się pod okiem Zinédine'a Zidane'a i przebiegał zgodnie z protokołem La Ligi zatwierdzonym przez Ministerstwo Zdrowia i Krajową Radę Sportu.
Zdjęcia z trzeciego treningu w tym tygodniu można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej klubu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze