Laso: Zaczynaliśmy praktycznie od zera
Trener Realu Madryt wziął udział w telekonferencji, na której odpowiadał na pytania dziennikarzy. Powiedział między innymi, że przygotowując drużynę, niewiele czasu poświęcał rywalom.
Fot. Getty Images
– To była skomplikowana sytuacja dla społeczeństwa i chcę zachować w głowie myśl, że wiele rodzin cierpiało w tym czasie. Powrót do normalności jest dla nas powrotem do wykonywania naszej pracy i sprawienia, żeby kibice mogli się tym cieszyć.
– Nigdy nie rywalizowałem w takim turnieju, a widziałem już wiele. Najbliższe podobieństwo można znaleźć w letnim turnieju reprezentacji, kiedy w bardzo krótkim czasie rozgrywa się wiele meczów i walczy się o tytuł. To jest zupełnie inny format, drużyny się zmieniły, niektórzy zawodnicy nie wrócili… Słowo „wyjątkowy” świetnie pasuje do tego turnieju finałowego. Wysiłek wszystkich, żeby przywrócić koszykówkę, był niesamowity.
– Drużyna pracowała bardzo dobrze. Podchodzimy do tego turnieju z niepewnością, ponieważ ostatni mecz rozgrywaliśmy w marcu, jednak jako trener mogę mieć tylko pozytywne słowa dla tych chłopaków. Wszyscy chcemy zacząć grać. Jestem spokojny i zadowolony.
– Sytuacja w marcu była zupełnie inna. Wygraliśmy Superpuchar, wykonywaliśmy dobrą robotę w Eurolidze, wygraliśmy Puchar Króla, zawodnicy wracali i wypadali z powodu kontuzji… Graliśmy co trzy dni, a teraz ten rytm będzie jeszcze większy i znajdujemy się w innej sytuacji. Zaczynaliśmy praktycznie od zera, przede wszystkim na poziomie fizycznym.
– Przez pierwsze dni chcieliśmy przystosować się fizycznie. Niektórzy zawodnicy wrócili w dobrej formie, inni w gorszej. Pojawiły się drobne urazy i trzeba się było z nimi uporać. Na początku dominowała praca fizyczna, ale krok po kroku zwiększaliśmy dawkę pracy nad taktyką, chociaż bez przesadnego myślenia o rywalach. Ostatnie spotkanie Gran Canarii było 8 marca. Zbyt wiele niewiadomych dotyczy mojej drużyny, żebym jeszcze przejmował się innymi.
– Salaha nie ma z nami i w jego miejsce wskoczy Randolph. W ostatnim momencie wybierzemy meczową dwunastkę. Mamy trzech graczy spoza Unii Europejskiej (Thompkins, Deck, Mickey) i jeden z nich pozostanie poza kadrą. Lubimy z wyborem wstrzymać się do ostatniego momentu, bo zawsze coś się może wydarzyć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze