Na grillu u Jovicia byli gracze Atlético i Getafe
Na weekendowym grillu u Luki Jovicia pojawili się zawodnicy Atlético i Getafe.
Fot. własne
W niedzielę wypłynęły zdjęcia z grilla u Luki Jovicia. Początkowo skupiono się jedynie na bucie ortopedycznym, który wskazuje na to, że przed napastnikiem Realu Madryt wciąż daleka droga do powrotu na boisko. Po czasie wskazano jednak na sporą liczbę osób na opublikowanych zdjęciach, co skomentował w niedzielę wieczorem prezes La Ligi.
„Widziałem te zdjęcia i rozmawiałem o tym z Realem Madryt. Należy przypomnieć, że Jović nie trenuje z grupą, że jest kontuzjowany, że doznał kontuzji przed powrotem przez upadek z balustrady i że nie będzie grać. My martwiliśmy się tym, czy w czasie rehabilitacji dzieli pomieszczenia z drużyną, ale tak nie jest. Nic więcej, ale on też wytłumaczył, że na grillu były osoby, które z nim mieszkają. Była tam jego partnerka, asystent i ktoś jeszcze. To nie był przypadek z poprzednich tygodni, gdy doszło do nagromadzenia obcych osób [chodzi o graczy Sevilli] . Teraz on odpowiednio się wytłumaczył i tyle. Jednak naciskam na piłkarzy i ich otoczenia, że jeśli wcześniej musieli przestrzegać zasad sanitarnych, to teraz muszą robić to tym bardziej. Znosimy obostrzenia w całym kraju, ale my w La Lidze musimy zwiększyć to napięcie, bo przed nami 40 dni ciężkiej rywalizacji. Jesteśmy blisko osiągnięcia wspaniałego celu, który w połowie marca wydawał się nierealny”, powiedział Javier Tebas.
W poniedziałek opublikowano kolejne zdjęcia z tego grilla w domu Jovicia, które przez kilka minut widniały na Instagramie jego partnerki, Sofiji Milo. Okazało się, że Serba odwiedzili Nemanja Maksimović z Getafe i Ivan Šaponjić z Atlético Madryt. Należy podkreślić, że chociaż w niedzielę Madryt znajdował się w Fazie 1. wychodzenia z obostrzeń, to na materiałach Milo można było doliczyć się 9 osób, a do tego dnia w stolicy dopuszczano spotkania z rodziną i bliskimi do 10 osób, więc zawodnicy nie złamali przepisów krajowych.
Naruszyli jednak rekomendacje La Ligi. Chociaż ich naruszenie nie jest oficjalnie czy odgórnie karane, to organizacja, co widać nawet w powyższych słowach Tebasa, zaleca piłkarzom, trenerom i pracownikom przy ekipach utrzymanie restrykcyjnego reżimu sanitarnego do czasu zakończenia sezonu. Zawodnikom doradza się wychodzenie z domu jedynie na treningi czy zakupy oraz unikanie jakichkolwiek spotkań z osobami, z którymi się nie mieszka.
Ta rekomendacja została wyraźnie naruszona przez trzech Serbów. Nie wiadomo czy La Liga wyciągnie wobec nich jakiekolwiek konsekwencje, bo o ile Jović przechodzi rehabilitację i nie trenuje z drużyną, o tyle Maksimović i Šaponjić normalnie ćwiczą ze swoimi ekipami.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze