Wywiad z Ramosem

Sergio Ramos przebył długą drogę w krótkim czasie. Na początku roku 2005 - mając 18 lat - wspaniałą grą w barwach Sevilli zachwycił hiszpański świat futbolu. Później wydarzenia potoczyły się bardzo szybko: występy w reprezentacji narodowej, transfer do najlepszego klubu w historii piłki nożnej - Realu Madryt - za 27 milionów euro (co oznacza szóste miejsce na liście najdroższych futbolistów w historii tej dyscypliny) oraz przekwalifikowanie z pozycji stopera na defensywnego pomocnika - Ramos ma być lekiem na całe zło spowodowane odejściem (przed paru laty) Francuza Claude'a Makelele. ł?atwość, z jaką młodziutki Hiszpan zaadaptował się w nowym otoczeniu uznawana jest za największy pozytyw w minionym, kiepskim sezonie Królewskich.

Twoja drużyna traci do liderującej Barcelony już kilkanaście punktów. Czego możemy spodziewać się po Blancos w drugiej części sezonu?
Cały czas się uczymy. Musimy teraz na spokojnie prześledzić te aspekty gry, które nie wychodziły nam tak dobrze jak miały wyjść według przedsezonowych założeń. Musimy nad nimi popracować żeby uniknąć tych błędów w kolejnych meczach. Kibiców proszę o cierpliwość, wierzę w to, że wykonując krok po kroku znajdziemy drogę do odnoszenia zwycięstw. Nasi fani na nie zasługują. Chcemy rozpocząć nowy, wspaniały etap najszybciej jak to możliwe.

Czy jesteście mocno rozczarowani faktem, że nie udało wam się zakończyć rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów na pierwszym miejscu, w konsekwencji czego trafiliście w losowaniu na londyński Arsenal?
Fakt, że nie wygraliśmy swojej grupy, rzeczywiście był trochę rozczarowujący, jednak tak naprawde nic poważnego sie nie stało - przecież awansowaliśmy do kolejnego etapu Champions League. Tak długo jak pozostaniemy w tych rozgrywkach, nie przestaniemy walczyć. Naszym celem jest zajść w Lidze Mistrzów bardzo wysoko - zapewniam, że damy z siebie wszystko by zrealizować ten cel.

Pierwszy sezon w Champions League to kolejny wielki awans w Twojej wspaniale rozwijającej się karierze. Jak działa na ciebie świadomość, że masz okazję rywalizować z największymi klubami Europy?
Po meczu w tych rozgrywkach trudno jest wrócić do domu, zapomnieć o wszystkim i przejść do życia codziennego. Kiedy jesteś w swoim pokoju i czujesz niezadowolenie z powodu stylu gry lub wyniku osiągniętego kilka godzin wcześniej przez drużynę, nie możesz zasnąć...

Jak ci się podoba nowa rola na boisku?
Luxemburgo postanowił ustawić mnie w środku pola. Jeśli López Caro uzna, że powinienem kontynuować grę właśnie na tej pozycji, będę to robił z wielkim entuzjazmem. Grałem już w życiu na kilku różnych pozycjach, nigdy nie miałem z tym problemu. Jedyne, czego pragnę to regularna gra, w czasie której będe mógł poświęcać Realowi całego siebie. Bez względu na to, jaką pozycję przewidzi dla mnie menedżer.

Jak to jest grać na środku boiska przy Pablo Garcii?
Cieszę sie z możliwości gry przy boku Urugwajczyka. Pablo jest świetnym piłkarzem i bardzo mi pomaga. Rewelacyjnie odbiera piłkę i umiejętnie ją rozgrywa, więc jest bardzo potrzebny przy początkowej fazie kontrataku.