Królewscy zainteresowani młodym stoperem Barcelony
Xavier Mbuyamba poinformował Barcelonę, że chciałby poszukać nowego wyzwania. Wśród klubów zainteresowanych jego sytuacją ma znajdować się także Real Madryt.

Fot. Getty Images
Xavier Mbuyamba został pozyskany przez Katalończyków ostatniego lata z młodzieżowej ekipy Maastricht za nieco ponad 300 tysięcy euro. Wydawało się, że stoper wybierze Chelsea, ale plany Anglików pokrzyżował zakaz transferowy i ostatecznie Holender po namowach Patricka Kluiverta wybrał Barcelonę. 18-latek mierzący 1,95 metra zrobił spore wrażenie w swoim pierwszym sezonie w Hiszpanii i zdobył mistrzostwo z Juvenilem A. Dodatkowo regularnie trenował z Barceloną B i został nawet zaproszony na trening pierwszego zespołu.
Katalończycy mieli w planach przedłużenie kontraktu gracza wygasającego w 2023 roku i zabezpieczenie przyszłości Mbuyamby, ale rozmowy wstrzymano z powodu wybuchu pandemii koronawirusa. Zamiast nowej umowy poproszono zawodnika o zrzeknięcie się połowy pensji. Jego agent Carlos Barros prosił wiele razy działaczy, by odnieśli się do przyszłości gracza, ale jak sam mówi, nie otrzymał żadnego odzewu.
– Tam panuje ogromna dwuznaczność. Nadchodzą wybory na prezesa, a w zarządzie dochodzi do wielu zmian. Politycznie jest tam bardzo niespokojnie, a sportowo istnieją ogromne podziały. Gdy widzisz, że nawet Ansu Fati może zostać wypożyczony... Jak masz tam wybić się jako talent? – pyta Barros w rozmowie z Voetbal Internacional.
W tej sytuacji holenderski magazyn informuje wprost: Mbuyamba przekazał klubowi, że chciałby odejść. – Praktycznie wszystkie wielkie kluby pytały o Xaviera. Również Real Madryt, oni podchodzą bardzo poważnie do jego kształcenia, ale to oczywiście byłaby delikatna zmiana. Zainteresowane są też takie ekipy jak Juventus czy Inter, także topowe kluby z Niemiec i Anglii. Chelsea ma najlepsze papiery. Rozmawialiśmy z nimi już w poprzednim roku – dodaje Barros.
The Blues nie stracili stopera z oczu i obserwowali go także po przeprowadzce do Barcelony. – Pokazali nam fantastyczną prezentację. Tam istnieje wyjątkowa piłkarska atmosfera. W czasie lunchu nagle znaleźliśmy się wśród graczy pierwszego zespołu, a klub nakreślił przed Xavierem bardzo ambitny plan. Oni naprawdę uważają, że za rok czy dwa lata on może mieć stałe miejsce pierwszej drużynie. Frank Lampard pokazał już, że nie boi się stawiać na młodych zawodników. Granie w podstawowym składzie Chelsea w wieku 20 lat byłoby genialne – dodaje agent 18-latka, który nie wyklucza również w krótkim okresie powrotu do Holandii, by mieć pewne minuty w jednym z największych klubów Eredivisie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze