„Nie wierzę, by latem doszło do wielkich transferów...”
Volker Struth, agent Dayota Upamecano, który znajduje się w orbicie zainteresowań Realu Madryt, udzielił wypowiedzi dla niemieckiej telewizji Sport1, w której mówił o możliwości pozostania zawodnika w RB Leipzig.
Fot. Getty Images
Kolejny zwrot akcji w kwestii przyszłości Dayota Upamecano. Jeszcze kilka dni temu niemiecki dziennik BILD informował, że RB Leipzig obniży cenę za transfer francuskiego defensora do 40 milionów euro, by uniknąć sytuacji, w której zawodnik odszedłby za rok za darmo. Dziś wszystko wskazuje na to, że 21-latek pozostanie w klubie z Red Bull Arena.
Za wszystkim stoi kryzys wywołany pandemią koronawirusa. Kluby będą musiały dokładniej patrzeć na każde wydane euro, co znacząco wpłynie na ruchy w czasie letniego okienka transferowego. Takiego zdania jest Volker Struth, agent Upamecano, który udzielił wypowiedzi w programie CHECK24 w niemieckiej telewizji Sport1.
– Czy Upa zostanie w Lipsku? Jest taka możliwość. Nie wierzę, by latem doszło do wielkich transferów i myślę, że Upamecano to zawodnik, którego transfer będzie wymagał wielkich pieniędzy. Więc oświadczenie zostało wydane – wyznał Struth.
Według niemieckich mediów w ostatnich tygodniach najbliżej sprowadzenia Upamecano był Bayern Monachium i Real Madryt. W tym momencie słowa agenta wydają się zamykać temat ewentualnego transferu obrońcy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze