Advertisement
Menu

Borja Mayoral – co dalej?

Korzystając z obecnej, wymuszonej przerwy w futbolu spojrzymy z nieco bliższej perspektywy na postępy zawodników związanych z Realem Madryt, o których co tydzień mogliście przeczytać w ramach serii „Jak grali wypożyczeni i sprzedani”. Zachęcamy was do dyskusji na temat tego, co z poszczególnymi zawodnikami powinni zrobić po sezonie Królewscy. Dzisiejsza część dotyczy Borjy Mayorala.

Foto: Borja Mayoral – co dalej?
Fot. Getty Images

Rozwój Borjy Mayorala nie idzie tak, jak zapowiadał się kilka lat temu. Bił rekordy w kategoriach młodzieżowych i wydawało się, że kwestią czasu jest dołączenie go do pierwszego zespołu, gdzie prędzej czy później byłby bardzo ważną postacią. W rzeczywistości do dziś Hiszpan spędził tylko jeden sezon jako pełnoprawny zawodnik pierwszego zespołu. W sezonie 2017/18 zanotował 24 występy, w których zdobył siedem bramek. Był to mimo wszystko całkiem dobry wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę nieudane wypożyczenie do Wolfsburga rok wcześniej (21 meczów i 2 gole).

W czasie letniego okienka transferowego w 2019 roku Borja Mayoral miał być na celowniku wielu klubów Primera División. Ostatecznie Levante i Real Madryt dość szybko dogadały się w sprawie kolejnego wypożyczenia do zespołu z Walencji. 

Przez 27 kolejek Borja Mayoral wystąpił w 23 meczach ligowych Levante. Nieco inne światło na jego regularność widać jednak, gdy weźmiemy pod uwagę liczbę występów od pierwszej minuty (17) czy liczba rozegranych minut (1487 na 2430 możliwych, czyli 61%). Mimo wszystko nie jest zawodnikiem, który cieszyłby się statusem kluczowego w talii Paco Lópeza. Levante to jednak drużyna, która zadomowiła się w środku tabeli, a kolejne decyzje trenera – takie jak pierwszy skład w czterech ostatnich meczach ligowych – pozwalają myśleć, że sztab szkoleniowy jest zadowolony z Mayorala.

Pięć bramek w ciągu niemal 1500 minut to wciąż wynik co najwyżej przeciętny dla napastnika, którego aspiracje sięgają Realu Madryt. Trzeba oczywiście wziąć pod uwagę, że gra w zespole, który nie błyszczy w ofensywie (32 gole w 27 meczach) i nie stwarza zbyt wielu okazji strzeleckich. Mimo wszystko Borja jest drugim zawodnikiem pod względem zdobytych bramek. Przed nim jest starszy o sześć lat Roger Martí. 

Jaka jest przyszłość 23-latka? Na razie media raczej nie skupiają się na jego przyszłości, ale wydaje się, że Levante jest odpowiednim klubem dla wychowanka Realu Madryt. Może tam liczyć na dość regularną grę, a obie strony są z siebie zadowolone. Latem spekulowano o ewentualnym wypożyczeniu do Realu Sociedad, ale nie ma wątpliwości, że tam miałby spore problemy z odpowiednią liczbą szans, zwłaszcza że nie wygrałby rywalizacji z Willianem José i Alexanderem Isakiem. 

Werdykt? Borja Mayoral jest w odpowiednim miejscu na rozwój, który mimo wszystko wyhamował. Ciągle czeka na przełomowy moment, choć gole w meczach z Realem Madryt czy Barceloną na pewno pozwoliły mu na uwierzenie w siebie. Bez wątpienia nie jest obecnie zawodnikiem o umiejętnościach, które pozwoliłyby mu na rywalizację w najlepszych hiszpańskich klubach. Środek tabeli to dobre miejsce. Latem Królewscy mogą spodziewać się za niego ofert i powinni pozwolić mu na coś więcej niż tylko wypożyczenie. A opcję odkupienia go po sezonie czy dwóch na pewno warto umieścić w kolejnej umowie. 

Seria „Co dalej?”:

Następna część: Álvaro Odriozola

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!