Przed meczem Villarreal - Real Madryt
<small> Niedziela, 8 stycznia 2006; 18. kolejka Primera División, El...
Niedziela, 8 stycznia 2006; 18. kolejka Primera División, El Madrigal, 19:00
Po przerwie spowodowanej Świętami Bożego Narodzenia i Nowym Rokiem, Primera División powraca, a przed nami 18. kolejka ligi hiszpańskiej. Tym razem Blancos pojadą do małego miasteczka Villarreal w prowincji Castellón, by przeciwstawić czoła niezwykle walecznej drużynie - Villarreal CF. Żółta Łódź Podwodna zajmuje obecnie 4. pozycję, czyli znajduje się tuż przed Realem, wyprzedzając nas o jedno oczko. W ostatnich czterech meczach El Submarino Amarillo odniosło dwa zwycięstwa, pokonując Sociedad w stosunku 3:1 oraz Getafe 2:1. Z boiska Villarreal schodziło pokonane raz, bowiem we środę Valencia zwyciężyła na El Madrigal 2:0. Jeden raz Riquelme i spółka zremisowali, tym razem z Malagą 0:0. Po ostatnich rezultatach i miejscu w tabeli drużyny z prowincji Castellón widać, że zbliżający się mecz piłkarzy ze stolicy nie będzie łatwą przeprawą.
W swoim ostatnim spotkaniu w La Liga, Real Madryt na Santiago Bernabéu podejmował Racing Santander, a jak zakończyła się ta potyczka, mówić chyba nie musimy... Z pewnością był to zimny prysznic dla całej drużyny, która zdecydowanie zlekceważyła gości. Tym razem jednak nie będzie mowy o jakimkolwiek rozluźnieniu, bowiem klasa przeciwnika jest znacznie wyższa.
Real Madryt przystąpi do spotkania bez kontuzjowanych Pablo Garcii, Balboy i Raula. Nie zagrają również: zawieszony za kartki David Beckham oraz nadrabiający brak treningów Antonio Mamma mia! Cassano. Do treningów z drużyną powrócił Brazylijczyk Ronaldo i, według zapowiedzi Lopeza Caro, zagra w podstawowym składzie. Jeśli wierzyć słowom trenera Królewskich, to nowy nabytek, Cicinho, również zagra od pierwszej minuty. Wystąpi on jednak na innej pozycji niż oczekiwano, bowiem zastąpi na prawym skrzydle zawieszonego Davida Beckhama.
Na bramce jak zawsze niezawodny Iker Casillas. Linię defensywną utworzą najprawdopodobniej: Michel Salgado, Francisco Pavón, Sergio Ramos i Roberto Carlos. W pomoce López Caro postanowił rozwiązać problem bogactwa, po raz kolejny nie wpuszczając Thomasa Gravesena. Miejsce defensywnego pomocnika zajmie Helguera, obok niego zagra Guti. Na lewym skrzydle nareszcie zagra Robinho, a prawa flanka to królestwo innego Brazylijczyka, Cicinho. Na napadzie w meczu z Villarreal spodziewać się możemy samotnego Ronaldo. R9 musi pamiętać, że na ławce siedzieć będzie głodny gry Soldado, który, jeśli wejdzie na boisko, będzie starał się pokazać z jak najlepszej strony.
Jak na razie zapowiadane roszady w składzie nie są wcielanie w życie, nawet pomimo słabej formy i niedawnej kontuzji, Ronaldo nadal grać będzie w pierwszym składzie, a młody talent, Roberto Soldado, znów nie zagra w pierwszej jedenastce. Júlio Baptista niestety tym razem będzie musiał zadowolić się ławką rezerwowych, na której zasiądzie również Thomas Gravesen. Wyraźnie widać, że trener Królewskich nie darzy wielką sympatią Duńczyka, nie dając mu praktycznie żadnej szansy na pokazanie się.
Pierwsze spotkanie w nowym roku już za nami. Kilka dni temu Real Madryt pokonał na wyjeździe Athletic Bilbao w 1/8 finału Copa del Rey. Nasz następny przeciwnik nigdy nie sięgnął po tytuł mistrzowski ani po puchar kraju, więc ci, którzy myślą, że naszą drużynę czeka łatwa przeprawa, srogo się mylą.
Villarreal jest niewielkim miastem w pobliżu Castellón de la Plana. Samo Castellón de la Plana leży nad przy środziemnomorskim Costa del Azahar, ma 168 tys. mieszkańców i jest stolicą prowincji Castellón. Villarreal (lub „Vila–real”, to oznacza „Miasto Króla”) leży 7 km na południe od miasta Castellón i posiada ok. 48 tys. mieszkańców. Zostało założone w 1274 roku przez Jakuba Zdobywcę (stąd nazwa – „Vila-real”). Klub Villarreal C.F. został założony 10 marca 1923 roku. Żółta Łódź Podwodna przez całe dziesięciolecia błąkała się na zapleczach Primera División, grając w Segunda i Tercera División. Dopiero 31 sierpnia 1998 roku klub zagrał swój pierwszy mecz w pierwszej lidze, właśnie przeciwko Realowi Madryt. Mecz odbył się na Estadio Santiago Bernabeu. Po tym sezonie znów wrócili do Segunda División, by po roku, zajmując w niej 3. pozycję, ponownie awansować do Primera.
Dla Villarreal najlepszy bez wątpienia był sezon poprzedni, 2004/2005. Wtedy to, jak pamiętamy, klub zajął 3. miejsce w tabeli, tuż za Realem Madryt, premiowane startem w eliminacjach Ligi Mistrzów. Ale po kolei. W sezonie 2003/2004 Villarreal zdobył swoje pierwsze europejskie trofeum. W finale Pucharu Intertoto wygrali ze holenderskim Heerenven, co dało im występ w Pucharze UEFA. W tych rozgrywkach doszli aż do półfinału. Warto zauważyć, że odpadli w dwumeczu z przyszłym triumfatorem, Valencią. Na swoim stadionie zdołali bezbramkowo zremisować, lecz na wyjeździe stracili jedną bramkę, która dała przepustkę do finału Valencii. Kolejny sezon Żółta Łódź Podwodna zakończyła na ósmej pozycji i ponownie trafiła do Pucharu UEFA. Tym razem zespół odpadł w ćwierćfinale. Na ich drodze stanęło bowiem objawienie sezonu, AZ Alkmaar. Holendrzy grali spokojnie, a zarazem zdecydowanie, przy chaotycznej i nieskutecznej grze Hiszpanów. Villarreal zrehabilitował się w lidze, zajmując trzecie miejsce w tabeli, co dało im możliwość zakwalifikowania się do elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów. By cieszyć się z awansu do fazy grupowej, piłkarze Villarreal musieli pokonać w dwumeczu angielski Everton. Oba mecze wygrali 2:1 i po raz pierwszy w historii zagrali w Lidze Mistrzów. Wraz z Manchesterem United, Benficą Lizbona oraz OSC Lille, zespół z Hiszpanii trafił do najbardziej zaciętej grupy. Ostatecznie, Villarreal wyszedł z grupy z pierwszego miejsca, wygrywając dwa spotkania i cztery remisując. Ich przeciwnikiem w 1/8 finału będzie Glasgow Rangers.
Prezesem El Submarino Amarillo jest Francisco Roig. Jako że jest właścicielem firmy, nie żałuje pieniędzy na zakupy piłkarzy. Siła zespołu opiera się głównie na piłkarzach ze strefy CONMEBOL, czyli pochodzących z krajów Ameryki Południowej. Najlepsi i najbardziej znani piłkarze Villarreal to duet Riquelme i Forlan. Juana Romana Riquelme nie chciała FC Barcelona i postanowiła go wypożyczyć właśnie do klubu z Castellón. Dopiero po dwóch latach gry na wypożyczeniu, włodarzom klubu udało się na stałe zatrzymać Argentyńczyka. 22 czerwca 2005 roku oficjalnie został sprzedany przez Barcelonę i podpisał 4-letni kontrakt z Villarreal. Kosztował 7 mln euro. Cena wydaje się śmiesznie niska, ponieważ Riquelme jest świetnym reżyserem gry, jednym z najlepszych rozgrywających na świecie.
Wraz z niechcianym w Manchesterze United Diego Forlanem tworzy szalenie skuteczny duet Primera División. Obaj wielokrotnie powtarzają, że rozumieją się bez słów. I to prawda. Urugwajczyk strzelił wiele goli po podaniach Riquelme. W sezonie 2004/2005 Diego Forlan został królem strzelców Primera División, strzelając w dwóch ostatnich meczach pięć bramek i wyprzedzając takich zawodników jak Eto’o czy Ronaldo. Nasi obrońcy będą mieli co robić, ponieważ Riquelme i Forlan będą chcieli poprowadzić drużynę do zwycięstwa. Ucieszyć się mogą natomiast ofensywni piłkarze Realu, ponieważ kilka dni temu Villarreal opuścił świetny obrońca, zakupiony latem z AZ Alkmaar Jan Kromkamp. Trafił do Liverpoolu.
Jak Real Madryt radził sobie z Żółtą Łodzią Podwodną? Otóż w zeszłym sezonie, w pierwszym meczu, na El Madrigal, oba zespoły podzieliły się punktami. W rewanżu lepszy okazał się zespół Królewskich. Pierwszego gola, z rzutu karnego, strzelił Riquelme. Nasi piłkarze odpowiedzieli dopiero w drugiej połowie i po bramkach Ronaldo i Salgado wygrali mecz. Jak widać nasi piłkarze w meczach z Villarreal radzili sobie całkiem nieźle, pozostaje więc nadzieja, że tak będzie i tym razem. Real, chcący zdobywać trofea, po prostu musi wygrywać. Innego wyjścia nie ma.
Przewidywane składy
Villarreal CF: Vieira; Javi Venta, Gonzalo, Q. Álvarez, Sorín; Cazorla, Senna, César Arzo (prawdopodobnie to wychowanek Villarealu zastąpi kontuzjowanego Tacchinardiego, wcześniej awizowanego w wyjściowym składzie ), Riquelme; José Mari; Forlan
Real Madryt: Casillas; Salgado, S. Ramos, Pavón, Roberto Carlos; Guti, Helguera, Zidane; Cicinho, Ronaldo, Robinho
Niedzielny mecz sędziował będzie pan Medina Cantalejo, przez wielu uważany za jednego z najlepszych sędziów w Hiszpanii.
W trakcie meczu tradycyjnie zapraszamy na relację live oraz na kanał irc #realmadrid w sieci Polnet. Przypominamy również o Typowaniu oraz naszej relacji WAP - wap.realmadrid.pl
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze