Kepa: La Liga jeszcze nie widziała prawdziwego Hazarda
Kepa Arrizabalaga, bramkarz Chelsea i były kolega Edena Hazarda, rozmawiał z dziennikarzami Marki między innymi o Belgu. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi Hiszpana dotyczące atakującego Królewskich i możliwego transferu do Realu Madryt w 2018 roku.
Fot. Getty Images
– Czy Eden jest na poziomie Cristiano i Messiego? Nie wiem, głównie ze względu na liczby, jakie tamci z roku na rok wykręcają, ale jest blisko. To fantastyczny zawodnik. W La Lidze jeszcze nie widzieliście prawdziwego Hazarda.
– Kontuzje się przydarzają, kiedy się przydarzają. Nie da się tego kontrolować. W ubiegłym roku, z nami, miał zaledwie jedną kontuzję. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie, jeśli zdrowie dopisze, będziemy mogli się nim cieszyć cały rok.
– Mój możliwy transfer do Realu z 2018 roku? Cóż, to już parę lat. Zbliżał się koniec mojego kontraktu z Athletikiem i kilka klubów było mną zainteresowanych. To bardzo miłe, kiedy drużyny, które co roku aspirują do najważniejszych tytułów, widzą cię u siebie. Takie rzeczy jednak się po prostu dzieją, kiedy muszą. W tamtym momencie się nie udało i jestem zadowolony, że zdecydowałem się przedłużyć kontrakt z Athletikiem.
– Po raz pierwszy wtedy trafiłem na okładki? Pomogło mi to dojrzeć. To prawda, że byłem introwertykiem, poruszałem się wśród swoich ludzi, ale nie lubiłem zbyt dużo mówić. Nawet moja babcia raz powiedziała, że częściej widziała mnie na okładkach, niż w rzeczywistości.
– Mówiło się wtedy o tylu rzeczach, że nie chciałem dawać pożywki wszystkim. Wyszedłem i powiedziałem swoje, kiedy przedłużyłem kontrakt.
– Zidane mnie odrzucił po byłem słaby w powietrzu? Nie wiem, nigdy o tym nie słyszałem. Nie ma to na mnie wpływu.
– Czy wrócę do La Ligi? Teraz o tym nie myślę. Jestem bardzo szczęśliwy w ogromnym klubie, w Chelsea, który pozwala mi rywalizować w Premier League.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze