1 lipca powstanie kobieca drużyna Realu Madryt
Królewscy nie zmienili planów dotyczących stworzenia żeńskiej sekcji piłkarskiej. W lipcu oficjalnie powstanie ten zespół, a prace nad transferami już trwają.
Fot. Getty Images
Rozpoczyna się końcowe odliczanie do otwarcia kobiecej sekcji Realu Madryt. Dni CD Tacón, bo pod taką nazwą obecnie występuje ten zespół, są już policzone. Dziennik AS donosi, że kryzys związany z koronawirusem nie wpłynął na plany Królewskich dotyczące nowej sekcji. Wszystko jest dalej realizowane zgodnie z decyzjami podjętymi na wrześniowym Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Socios. Wtedy zatwierdzono kupno CD Tacón za 300 tysięcy euro, a zmiana nazwy na Real Madryt jest zaplanowana na 1 lipca 2020 roku.
Jest to sprawa bardzo oczekiwana przez madridistas i przez cały kobiecy futbol. Obecność Realu Madryt zwiększy atrakcyjność rozgrywek w nowym sezonie. Wszyscy czekają na pojawienie się Królewskich w żeńskiej lidze. Do tego Blancos chcą wykonać wielki skok jakościowy, pozostawiając w tyle wysokie porażki i walkę o utrzymanie w wykonaniu Tacónu, który został ciepło przywitany w Valdebebas.
Celem obecnie jest możliwość nawiązania rywalizacji z Barceloną i Atlético Madryt o dominację w hiszpańskim kobiecym futbolu. Królewscy już rozpoczęli pracę nad ambitnym projektem, żeby walka o tytuł była możliwa. „Nadszedł moment na zbudowanie drużyny, z której wszyscy będziecie dumni”, powiedział Florentino Pérez na Walnym Zgromadzeniu. Te słowa są podsumowaniem klubowego celu, jakim jest stworzenie konkurencyjnego zespołu. Trudno będzie to osiągnąć od razu, patrząc na wysoki poziom gry w tym sezonie. Na drużynę nie będzie od razu nakładana presja związana ze zdobyciem tytułu, jednak ambitnym celem jest wywalczenie możliwości udziału w Lidze Mistrzów, a do tego konieczne jest zajęcie miejsca na podium.
Real Madryt zaatakuje międzynarodowy rynek transferowy
Królewscy skupiają się na talentach z kraju, ale jednocześnie pracują nad sprowadzeniem utalentowanych zawodniczek z innych lig. Bierze się również pod uwagę zmianę sztabu trenerskiego. Wszystko wskazuje na to, że David Aznar, który awansował z Tacónem do pierwszej ligi i zdołał go tam utrzymać, nie pozostanie na stanowisku. Wśród możliwych następców wymienia się Toñę Is, która z reprezentacją do lat 17 zdobyła mistrzostwo świata i Europy. Jej zaletą jest to, że mogłaby pomóc w sprowadzeniu młodych piłkarek, z którymi pracowała w drużynie narodowej.
Zaczynają się również pojawiać pierwsze nazwiska zawodniczek, które mogą wzmocnić Real Madryt. Transfer Maite Oroz z Athleticu ma już być zaklepany, ale w mediach wymienia się również kolejne piłkarki. Wzmocnienia wymaga atak i tutaj pomóc ma Clàudia Pina (rezerwowa Barcelony). Środek pomocy mogą zasilić Damaris (Athletic) i Tere Abelleira (Deportivo), a na obronę celem jest Ona Batlle (Levante). Abelleira jest jednym z wielkich odkryć tego sezonu i jej usługami zainteresowane są Barcelona oraz zagraniczne kluby.
Dalej na liście potencjalnych wzmocnień znajdują się bramkarki: Misa (Deportivo) oraz Lola Gallardo (Atlético). Ofensywę zasilić mogą jeszcze Cardona i Nahikari z Realu Sociedad i Olga García z Atlético. Wszystkie te zawodniczki pozostaną latem bez kontraktu, więc Blancos mogliby wzmocnić drużynę przy ograniczonych kosztach. Jednak latem można się spodziewać znacznie większego ruchu na rynku transferowym ze strony Królewskich i może się pojawić wiele niespodzianek. W grze będzie historyczny sezon, pierwszy rok gry kobiecego Realu Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze