Dlaczego Claudio Pizarro odrzucił Real Madryt?
W rozmowie przeprowadzonej na żywo za pośrednictwem Instagrama Claudio Pizarro przyznał, że mógł swego czasu przejść do Realu Madryt. Były reprezentant Peru wyjawił też, dlaczego wolał transfer do Bayernu Monachium.
Fot. Getty Images
– Gdy wylądowałem w Werderze Brema z Alianzy, zainteresowanie wykazywały inne kluby, między innymi Real Betis. Mieli wtedy dobry zespół: Denilson, Joaquín… ale koniec końców zdecydowałem się na przenosiny do Bremy. Prawda jest taka, że zawsze, gdy o tym myślę, uważam, że była to dobra decyzja, ale jak dziwny był przyjazd do Niemiec zamiast do Hiszpanii, gdzie mógłbym mówić po hiszpańsku?! Sądzę, że to częściowo przez mojego ojca i mojego agenta, Carlosa Delgado, z którymi kontaktowali się działacze Werderu i powiedzieli mi, że to bardzo poważny klub. Może dlatego podjąłem taką decyzję.
– Real Madryt pojawił się, gdy odchodziłem z Werderu. To jedna z najprzyjemniejszych chwil w mojej piłkarskiej karierze. Miałem 22 czy 23 lata, kończył mi się kontrakt i wiedziałem, że miałem dobry sezon, który sprawił, że znajdą się chętni. Wybrałem się na wakacje, a mój ojciec i agent pracowali nad ofertami. Spotkałem się z nimi w Limie i przedstawili wtedy pięć klubów. Spojrzałem na jeden z dokumentów i powiedziałem do siebie: „Nie mogę w to uwierzyć, to niesamowite”. Dla mnie to było wyjątkowe, jednym z tych zespołów był Real Madryt.
– Ostatecznie zdecydowałem się na odejście do Bayernu Monachium, który oferował zdecydowanie więcej pod kątem finansowym. Znałem już Niemcy, dlatego zdecydowałem się na pozostanie. W Realu Madryt była już wielka rywalizacja i nie grałbym tam zbyt często.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze