Advertisement
Menu
/ COPE

Wznowienie treningów już 4 maja, a meczów 6 czerwca?

Poznaliśmy pierwsze ustalenia z wczorajszego spotkania prezesów Javiera Tebasa i Luisa Rubialesa.

Foto: Wznowienie treningów już 4 maja, a meczów 6 czerwca?
Fot. Getty Images

Przypomnijmy, że wczoraj doszło do ponad 8-godzinnego spotkania sterników Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej i La Ligi, do którego doprowadziła Krajowa Rada Sportu. COPE przekazało pierwsze ustalenia z tej rozmowy.

Kluczowy dla wznowienia pracy piłkarzy będzie Komitet Naukowy hiszpańskiego rządu, który na przykład wczoraj zatwierdził, by od 27 kwietnia dzieci do 12. roku życia mogły wychodzić na spacery z rodzicami. Właśnie ten organ musi wydać decyzję, w której potraktuje futbol jako sektor, który „potrzebuje ruchu do wznowienia pracy” i w ten sposób zezwoli zawodnikom na opuszczanie domów.

Data wydania takiego pozwolenia jest kluczowa dla dalszego kalendarza i wznowienia rozgrywek. W tym momencie mówi się o 4 lub 11 maja w kontekście rozpoczęcia indywidualnej pracy na murawie w klubowych ośrodkach. Od takiego momentu tydzień potrwają treningi indywidualne, a przez następny miesiąc zawodnicy będą łączyć się w coraz większe grupki i w okresie do 4 tygodni skończą na wspólnych sesjach całego zespołu.

Jeśli chodzi o wznowienie gry, La Liga pracuje z UEFA nad następującymi datami: najbardziej optymistyczny wariant zakłada wznowienie gry 6-7 czerwca, a najmniej 27-28 czerwca. Wszystko miałoby zakończyć się do końca lipca, więc w pierwszym podanym wariancie odbyłoby się 8 kolejek ligowych w weekendy i 3 w środku tygodnia. W drugim najmniej optymistycznym trzeba byłoby grać przez cały lipiec co 72 godziny i zmieścić 11 kolejek w niewiele ponad 30 dniach.

UEFA i europejskie ligi na dzisiaj pracują nad 28 czerwca jako najpóźniejszym terminem wznowienia gry. Jeśli nie uda się tego zrobić, najpewniej dograne zostaną tylko ligi krajowe. Finał Pucharu Króla wstępnie planowany jest na 5 sierpnia lub środek lipca z przesunięciem meczów Sociedadu i Athletiku z danej kolejki.

Jeśli udałoby się dograć ligi krajowe do końca lipca, sierpień zostałby oddany rozgrywkom UEFA. W Lidze Mistrzów daty byłyby następujące: rewanże 1/8 finału, w tym mecz City z Realem Madryt, 7 i 8 sierpnia; ćwierćfinały w formie dwumeczów od 11 do 15 sierpnia; półfinały w formie dwumeczów od 18 do 22 sierpnia; finał Ligi Mistrzów 29 sierpnia. W tym czasie rozgrywana byłaby także Liga Europy z finałem 27 sierpnia.

Jeśli wypełni się ten scenariusz, sezon 2020/21 ruszyłby 12 września, a kolejny sezon Ligi Mistrzów 20 i 21 października. W La Lidze ekipy dostaną wtedy ponad miesiąc wakacji, ale jeśli któraś z hiszpańskich ekip dojdzie do finałów europejskich pucharów, to dostanie zaledwie 14 dni wolnego.

W COPE podkreślono, że tak rysuje się na dzisiaj terminarz La Ligi i jej zespołów, ale wszystko zależy od tego czy do 11 maja rząd pozwoli piłkarzom na wznowienie treningów indywidualnych w klubowych ośrodkach.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!