Ponad 191 tysięcy zarażonych koronawirusem w Hiszpanii

Hiszpańskie Ministerstwo Zdrowia opublikowało dziś kolejny raport na temat aktualnej sytuacji epidemicznej w kraju. Na ten moment zarażonych koronawirusem jest 191 726 osób, co oznacza wzrost o 3658 względem ostatniej doby. Z powodu COVID-19 zmarło już natomiast 19 478 osób. W samym Madrycie odnotowano zaś 51 993 zakażenia, 7132 osoby nie żyją. W Hiszpanii wyzdrowiały z kolei 74 662 osoby.

Madryckie władze nie mają większych złudzeń. José Luis Martínez-Almeida był gościem audycji w radiu Onda Cero i zapowiedział, że nawet jesienią nie można spodziewać się, iż w stolicy będą odbywały się imprezy masowe. „Sytuacja nie będzie jeszcze pod pełną kontrolą i możliwe będą nawroty. W całej Hiszpanii nie będzie dużych wydarzeń”, stwierdził alkad Madrytu i dodał, że ludzie będą zmuszeni zmienić dotychczasowe przyzwyczajenia: „Będziemy mogli wychodzić na ulicę, ale uważam, że zorganizowanie masowych imprez sportowych z udziałem publiczności, jak mecze piłkarskie, czy też koncerty, będzie bardzo skomplikowane”.

Ze stolicy napływają jednak też dobre wieści. W tymczasowym szpitalu, który znajduje się w halach targowych IFEME, zamknięto 7. halę i wszyscy pacjenci znajdują się już tylko w 9. hali. W obu halach przebywało 3700 chorych, ale 3000 z nich zostało już odesłanych do domu. Antonio Zapatero, którego mianowano dyrektorem szpitala, przyznał, że sytuacja uległa poprawie, a najtrudniejszy moment mają już za sobą.

Hiszpanie zwracają uwagę na to, że w pierwszej linii walki z epidemią koronawirusa znajdują się nie tylko pracownicy szpitali oraz ratownicy medyczni, ale także pracownicy aptek. Naczelna Izba Aptekarska, która reprezentuje w kraju farmaceutów, oszacowała, że zarażonych zostało już prawie 500 pracowników. Przynajmniej jeden przypadek odnotowano dotychczas w 271 placówkach w całej Hiszpanii. 

Zamkniętych tymczasowo musiało zostać około 50 aptek, ale Izba wyjaśniła, że w ostatnich dniach zanotowano spadek liczby zakażeń wśród farmaceutów. Spowodowane jest to zatrudnieniem dodatkowych osób, co usprawniło pracę, a w konsekwencji w większości z aptek udało się zlikwidować kolejki podnoszące ryzyko zakażenia koronawirusem. W tym tygodniu władze sanitarne Hiszpanii poinformowały, że wskutek infekcji koronawirusem zachorowało ponad 27 500 pracowników służby zdrowia, a 27 z nich zmarło.

Na Półwyspie Iberyjskim doczekano się również kolejnej odpowiedzi na apel wystosowany kilka dni temu do sojuszników NATO. Ta napłynęła tym razem z… Polski. Nasz kraj podarował Hiszpanom 20 000 litrów płynu dezynfekcyjnego Trisept Complex, który produkowany jest przez państwową firmę Polfa Tarchomin. Transport płynu wyruszył z Warszawy drogą lądową w ubiegły czwartek. Pod koniec marca hiszpańskie Ministerstwo Obrony poprosiło o pomoc w zaopatrzeniu w materiały medyczne i sanitarne, a odpowiedzi doczekało się z Czech, Turcji, Litwy, Niemiec, Luksemburga, Estonii i Polski.