Czy Nacho to się jeszcze opłaca?
Wykorzystując przymusową przerwę w rozgrywkach, dziennik MARCA podsumowuje dotychczasowe poczynania piłkarzy Realu Madryt w bieżącym sezonie. Dziś przyszedł czas na ocenę gry Nacho.
Fot. Getty Images
W każdym sezonie Nacho udowadniał, że zasługuje na miejsce w Realu Madryt. Na koniec canterano zawsze robił podsumowanie i wychodziło mu, że opłaca się pozostać w szeregach Królewskich, mimo że nigdy nie był zawodnikiem pierwszego składu. Niemniej, bieżący sezon jest pierwszym, w którym defensor być może myśli, że to odpowiedni moment, by złapać jakiś pociąg i opuścić klub swojego życia.
Lata lecą, a w przypadku Nacho jest już ich 30. Z klubem wygrał wszystko i mógł czuć się ważny. Jednak w tym sezonie Hiszpan nie dostawał zbyt wielu szans. Oczywiście, duży wpływ na to miała kontuzja kolana, przez którą defensor stracił dwa miesiące rozgrywek. Do tego doszedł transfer Édera Militão, który co prawda również nie grał zbyt często, ale w kolejce do gry był niemal zawsze przed Nacho.
Hiszpan rozegrał swój ostatni ligowy mecz 26 stycznia, kiedy walnie przyczynił się do zwycięstwa z Realem Valladolid (1:0), zdobywając bramkę na wagę trzech punktów. Niemniej, w kolejnych sześciu spotkaniach ligowych do przerwy nie znajdował się nawet w kadrze. W bieżącej kampanii stoper rozegrał tylko dziewięć meczów, w tym między innymi derby na Metropolitano. Ostatnie spotkanie Nacho w koszulce Los Blancos, czyli porażka w Pucharze Króla na Bernabéu z Realem Sociedad (3:3), nie poprawiło jego sytuacji, podobnie jak większości zawodników, którzy wybiegli wówczas na murawę.
Mija kolejny rok, w którym w zasadzie Nacho niczego nie można zarzucić, ale... to już chyba za mało. Również dla niego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze