Dobowe liczby zarażonych i zmarłych w Hiszpanii ponownie wzrastają

Dziś w południe Hiszpańskie Ministerstwo Zdrowia opublikowało kolejny szczegółowy raport na temat aktualnej sytuacji. Na ten moment zarażonych koronawirusem jest w kraju 182 816 osób, co oznacza wzrost o 5183 względem ostatniej doby. Z powodu COVID-19 zmarło już natomiast 19 130 osób, co oznacza wzrost o 551 osób i zwiększenie tej liczby względem ostatniej doby. Ciągle jednak od 9 kwietnia stale notuje się najniższe wyniki od 25 marca.

Najgorzej wciąż jest w Madrycie, gdzie koronawirusem zarażonych jest 50 694 mieszkańców, a 6877 z nich zmarło. Oznacza to wzrost w ciągu doby o 1168 zarażonych i 153 zmarłych. Dobrą wiadomością pozostaje stały wzrost liczby wyzdrowiałych, który wynosi na dzisiaj 74 797 osób. Z drugiej strony, od 24 dni z rzędu notuje się powyżej 500 nowych zgonów dziennie.

Jeśli chodzi o sytuację mediów, od dwóch tygodni hiszpańscy dziennikarze z największych dzienników i rozgłośni nie zadają pytań premierowi na jego konferencjach prasowych, bo uważają, że poruszane przez nich zagadnienia były „filtrowane”, gdyż rząd zna je wcześniej i pomija niewygodne dla siebie tematy. Na swoich dzisiejszych okładkach ABC i El Mundo informują, że rząd wykorzystując pandemię zlikwidował Portal Transparencji, gdzie zgodnie z prawem miał publikować dostępne dla obywateli dane i informacje oraz odpowiadać na najczęściej zadawane przez nich pytania.

Co więcej, w kwietniowej ankiecie ośrodka badania opinii publicznej CIS podległego rządowi, który co miesiąc organizuje tak zwany „barometr społeczny” zapytano czy obywatel uważa, iż rząd powinien zabronić publikowania na portalach społecznościowych kłamstw oraz „mało ważnych informacji”. Ostatnie badanie z kolei miało wykazać, że 87,8% ankietowanych stwierdziło, iż nie należy krytykować działań rządu, a 52,8% uznaje sytuację ekonomiczną za dobrą przy 8,2% pozytywnych odpowiedzi na takie pytanie miesiąc wcześniej. ABC swoją okładkę, której najważniejszą część widać powyżej, zatytułowało: „[Premier] Sánchez chce zalegitymizować cenzurę”.

Jeśli chodzi o powrót Realu Madryt do treningów w Valdebebas, na ten moment nie będzie to możliwe przynajmniej do 26 kwietnia, do kiedy obowiązywać będzie w Hiszpanii stan alarmowy. Co więcej, już mówi się o jego wydłużeniu do 10 maja. Dopiero po jego zdjęciu i otrzymaniu pozwolenia od Ministerstwa Zdrowia sportowcy będą mogli rozpocząć treningi w swoich ośrodkach. Zawodnicy wszystkich drużyn Królewskich przebywają w izolacji od 12 marca, gdy koronawirusa wykryto u koszykarza Treya Thompkinsa. 

Przypomnijmy, że w Polsce od dzisiaj obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych. Z tego przepisu wyłączone są jedynie dzieci poniżej 4 lat oraz osoby niepełnosprawne intelektualnie i niesamodzielne.