Advertisement
Menu
/ marca.com

Cicinho: Salgado jest podstawowym zawodnikiem

Brazylijczyk zapowiada walkę o miejsce w składzie

Nowy nabytek Realu Madryt, Brazylijczyk Cicinho, powiedział, że zdaje sobie sprawę z tego, iż czeka go pewien okres adaptacji do hiszpańskiej piłki, ale również stwierdził jednoznacznie, iż presja nie będzie miała żadnego wpływu na jego postępy w nowej drużynie.

- Nawet nie ma o tym mowy. Całej mojej karierze towarzyszy presja. Jak każdy piłkarz, będę potrzebował okresu adaptacji, to oczywiste. Ale postaram się przystosować tak szybko jak to możliwe - mówił Brazylijczyk, okrzyknięty następcą Cafu, w wywiadzie dla Real Madrid TV. - W Madrycie czeka mnie jeszcze dodatkowe wyzwanie. Na prawej flance już teraz panuje duża konkurencja pomiędzy Michelem Salgado i Diogo. To dla mnie wielka odpowiedzialność, ale jestem jej świadom. Salgado jest tutaj już bardzo długo i trzeba darzyć go należnym szacunkiem, jest zawodnikiem podstawowej jedenastki.

- W Brazylii wielkim podziwem darzy się Zidane'a. Jestem pod wrażeniem jego umiejętności i talentu do piłki, bardzo pragnę grać u jego boku. To moje marzenie, które zamierzam spełnić. Real Madryt jest drużyną, o grze w której marzy każdy Brazylijczyk.

Cicinho, który jest pierwszym nabytkiem Realu w zimowym okienku transferowym wspomniał również o zainteresowaniu Manchesteru United jego osobą.

- Gdy przebywałem we Włoszech załatwiając swoje sprawy paszportowe, ja i mój agent otrzymaliśmy zaproszenie od Manchesteru United na rozmowy. Zamówili nawet dla nas prywatny samolot. Znam tamtejszego trenera i klub, ale odrzuciłem propozycję z powodu wielkiego pragnienia gry dla Realu Madryt.

Reprezentacyjny obrońca Brazylii zeszły sezon zakończył z dorobkiem 16 bramek na koncie i grał już w trakcie swojej kariery na wielu różnych pozycjach.

- Zacząłem grać na prawej obronie decyzją trenera, którego miałem jeszcze za czasów gry w Botafogo de Ribeirao Preto. Mój kolega z drużyny złamał wtedy rękę na treningu, a nie było innego piłkarza, który mógłby zastąpić go na tej pozycji - wspomniał Cicinho, po czym wyznał, iż przyjaźni się z innymi Brazylijczykami grającymi dla Królewskich. - Z Ronaldo i Roberto miałem dotychczas niewielki kontakt, mogłem z nimi porozmawiać tylko podczas zgrupowań reprezentacji. Namawiali mnie do przyjścia tutaj. Robinho jest jednym z moich lepszych przyjaciół i życzę mu wszystkiego najlepszego. Każdy piłkarz potrzebuje adaptacji, a fenomen Robinho i jego umiejętności panowania nad piłką sprawią jeszcze wiele radości wszystkim madridistas - zakończył.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!