Kroos: Uznaję za logiczne zrzeczenie się części naszej pensji
Toni Kroos zabrał publicznie głos po ogłoszeniu, że piłkarze Realu Madryt zgodzili się na obniżkę pensji.
Fot. Getty Images
Przypomnijmy, że we wtorek pojawił się na YouTubie wywiad, w którym pomocnik Królewskich został zapytany o sprawę zmniejszania pensji. Pełny zapis tego fragmentu rozmowy zamieszczamy poniżej:
W tych dniach ciągle mówi się, także w Niemczech w wielu klubach, o redukcjach pensji. W Barcelonie pojawiły się spore problemy w tym względzie, ale ostatecznie piłkarze napisali list, w którym potwierdzili obniżki. Co ty sądzisz o tej sprawie czy całej tej dyskusji?
To jedna z opcji do zastosowania. Zależnie od tego, gdzie i jak możesz pomóc, każdy powinien przemyśleć to rozwiązanie. Ja za jeszcze coś lepszego uważam pobranie całej pensji, by zrobić z tymi środkami rozsądne rzeczy i pomóc tu czy tam. Inne wyjście to zrezygnowanie z pensji, co jest jak darowizna nikomu czy dla klubu, a nie uważam, że tutaj jest to potrzebne. Z drugiej strony, temat to: „Ok, co zrobię z tym pieniędzmi?”. I wtedy uważam, że od nas wszystkich wymaga się obecnie pomocy w miejscach, gdzie jest ona potrzebna, a teraz jest ich bardzo dużo.
Między innymi w Katalonii poprzez sprytne wycięcie wypowiedzi i manipulację słowami stworzono bunt ze strony Kroosa wobec planowanej obniżki pensji w Realu Madryt. Niemiec w nocy ze środy na czwartek najpierw podał dalej na Twitterze oficjalny komunikat klubu w sprawie porozumienia co do zarobków piłkarzy, a następnie zamieścił swój krótki komunikat.
„Możliwe, że nie przetłumaczono tego poprawnie lub niektórzy nie chcieli zrozumieć. Od pierwszego momentu moja opinia, a dobrze mnie znacie, jest taka: jeśli możemy pomóc pracownikom i działalności Klubu, to uznaję za logiczne zrzeczenie się części naszej pensji, co można było stwierdzić dzisiaj”, napisał Kroos.
Między innymi dziennik ABC informuje, że głównym powodem szukania porozumienia z profesjonalnymi zawodnikami i trenerami pierwszych drużyn przez Real Madryt była chęć ochrony miejsc pracy i pełnych pensji około 500 pracowników klubu. Królewscy jasno przekazali swoim ludziom, że nie zostawią ich na pastwę losu i nie wystawią na tymczasowe bezrobocie oraz zasiłki państwa, jak zrobiły już inne kluby. Sytuacja Los Blancos jest stabilna, ale wszyscy w sporcie odczują skutki kilku miesięcy bez możliwości rywalizacji i zarabiania. Real Madryt by uchronić swoich pracowników skorzystał z redukcji płac swoich najlepiej opłacanych profesjonalistów. Wśród nich był Toni Kroos, który od początku to akceptował.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze