Dzisiejsze okładki

MARCA

„Koniec ze 100-milionowymi transferami” – gazeta prezentuje podręcznik do zrozumienia gospodarczego ciosu. La Liga, operatorzy telewizyjni i pewne podmioty analizują nowy scenariusz. Nie dojdzie do niewypłacalności, ale pojawią się duże trudności, jeśli rozgrywki nie zostaną skończone.

Pau Gasol twierdzi, że obecna sytuacja jest testem dla człowieczeństwa, na jaki wystawia nas świat. W Realu niepewny powrót dwóch wypożyczonych, ponieważ pojawiła się obawa o ich dalszy rozwój. Rodrygo mówi, że był w domu Pelégo i otrzymał jego błogosławieństwo. Canales stwierdza, że po każdej kontuzji wracał jako inny piłkarz.

AS

„Dwunastu zbędnych” – Real ma 37 zawodników na kontraktach przynajmniej do 30 czerwca i Zidane musi zrezygnować z 1/3.

Zawodnicy w Hiszpanii akceptują obniżki wynagrodzeń, ale nie chcą więcej ERTE. FIFA przygotowuje Plan Marshalla (w oryginale plan USA mający służyć odbudowie gospodarek krajów Europy Zachodniej po II wojnie światowej). Ma 2400 milionów w gotówce, aby w kryzysie pomóc futbolowi. Tlen dla najemców, samozatrudnionych i bezrobotnych. Rząd zatwierdza dodatkowe środki na czynsze oraz dla średnich i małych przedsiębiorstw, a także przekazuje dotacje dla zwolnionych.

Mundo Deportivo

„Rewolucja w futbolu” – przerwa spowodowana pandemią koronawirusa i listopadowe Mistrzostwa Świata w 2022 roku sprawiają, że trzeba przeformułować wszystko. Radykalny projekt zakłada podział lig na Aperturę (turniej otwarcia w pierwszej części sezonu) i Clausurę (turniej zamknięcia w drugiej części sezonu), a także Ligę Mistrzów ze stałymi drużynami.

Gazeta opisuje powrót Xaviego Pascuala z Rosji. Trener musiał lecieć dwoma samolotami i jechać 600 kilometrów opuszczonymi drogami. Barcelona ma plan na nowe kontrakty dla Messiego, Ter Stegena i Semedo. Klub pracuje nad przedłużeniem i finansowym poprawieniem umów całej trójki.

Sport

„Wielka debata” – Barça chce Lautaro i Neymara, ale wie, że tego lata będzie bardzo trudno przeprowadzić transfery ich obu. O negocjacje łatwiej będzie z Interem niż z PSG, ponieważ Włosi są gotowi zaakceptować włączenie do transakcji innych zawodników. Gazeta przeprowadziła też ankietę, z której wynika, że 53% kibiców chciałoby ich obu, 30% woli Argentyńczyka, a tylko 17% Brazylijczyka.

Początkowa akceptacja, wewnętrzne przekonanie i jedność – w taki sposób szatnia Barçy doszła do historycznego porozumienia. Real zastanawia się nad obcięciem wynagrodzeń po tym, jak dogadano się w Barcelonie. Florentino Pérez obiecał jednak Sergio Ramosowi, że klub nie będzie obniżał pensji piłkarzy.