W Madrycie temat powrotu nie istnieje
Coraz mniej wskazuje na to, że obecny sezon mógłby zostać dograny. W tym momencie kluby nie planują nawet powrotów do treningów. W Realu Madryt odczucia są takie, aby powoli zacząć się skupiać na sezonie 2020/21.
Fot. Getty Images
W momencie, w którym koronawirus wdarł się do świata futbolu, Zinédine Zidane przygotował sobie plan na każdą ewentualność – niezależnie od tego, czy La Liga wznowiłaby swoje rozgrywki w maju czy w sierpniu, sztab techniczny Realu Madryt jest gotowy na to, aby piłkarze wrócili w jak najwyższej formie. Jednak wraz z upływem kolejnych dni i wzrostem liczby zachorowań i zgonów w samej Hiszpanii spadają szanse na dogranie tego sezonu. W klubie już teraz panuje totalny pesymizm, nie tylko jeśli chodzi o ukończenie ligowych rozgrywek, ale również o możliwość powrotu do normalnych treningów.
„W tym momencie temat powrotu w ogóle nie istnieje. Ogólnie futbol nie wróci, dopóki nie zostaną wprowadzone skuteczne sposoby leczenia lub nie zostanie wynaleziona szczepionka” – cytuje AS jednego z działaczy Królewskich. I tego typu odczucia nie panują tylko w Realu Madryt, ale we wszystkich hiszpańskich klubach. Z drugiej jednak strony Javier Tebas i La Liga wciąż utrzymują, że chcą dograć ten sezon do końca i spróbują do tego doprowadzić na wszystkie możliwe sposoby. Chyba że przyjdzie odgórny nakaz mówiący, iż jest to po prostu niemożliwe.
Jeśli chodzi o sam Real Madryt, to jeszcze kilka dni temu rozważano różne opcje dotyczące powrotu do pracy. Teraz już jednak wszystkie one praktycznie wyparowały. W tym momencie sztab zadaje sobie różne pytania, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Co się stanie, jeśli rozgrywki zostałyby wznowione, a w jakiejś drużynie pojawiłby się przypadek koronawirusa i praktycznie cały klub udałby się na kwarantannę? Taka sytuacja skończyłaby się prawdopodobnie kolejnym zawieszeniem rozgrywek. I to wciąż mowa tylko o turniejach krajowych.
Dokończenie rozgrywek europejskich jest jeszcze mniej realną opcją. Wiele krajów ma i wciąż będzie miało zamknięte granice, a każdy wjazd obcokrajowca obarczony jest kwarantanną do momentu upewnienia się, że nie jest on nosicielem wirusa. Odczucia dotyczące dogrania jakichkolwiek rozgrywek są zatem negatywne, a sam Zidane powoli zaczyna się już skupiać tylko i wyłącznie na kolejnym sezonie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze