Advertisement
Menu
/ Tomekreal / realmadrid.com

Cicinho w Królewskiej Bieli

Brazylijczyk wreszcie graczem Realu Madryt

Stało się, wreszcie. Cicinho zabłysnął, oficjalnie, jako nowy zawodnik Realu Madryt. Brazylijski obrońca pojawił się w kuluarach Santiago Bernabéu, by przywitać się z Florentino Perezem i po raz pierwszy wybiec na murawę madryckiego stadionu. Dzisiejszy dzień był dla Cicinho pierwszym dniem wbarwach Realu Madryt.

12:36 - Cicinho przyjeżdża na Estadio Santiago Bernabéu. Brazylijczyk udaje się do loży, gdzie wita go Emilio Butragueńo. Prawy obrońca wita się również z Benito Floro oraz Ramonem Martinezem.

12:44 - Florentino Pérez, który przybył na Bernabéu prosto z Walencji, pojawia się na scenie. Po krótkiej rozmowie z działaczami Realu, Pérez udaje się do loży, gdzie czeka już na niego Cicinho. Po ciepłym przywitania, prezydent Realu wręcza Brazyliczyjkowi trzy prezenty: wykonany z brązu odlew stadionu Santiago Bernabéu, pióro ("aby podpisywał kolejne umowy z Realem Madryt") oraz zegarek, na którym widniała data 29 grudnia 2005 roku.

13:05 - Nowy madridista wysłuchuje przemówienia wygłoszonego przez Florentino Pereza.

13:06 - "Witam wszystkich i dziękuję za przybycie. Bohaterem dzisiejszego dnia jest bez wątpienia Cicinho i jego rodzina. Wiem, że są szczęśliwi wobec nowych doświadczeń i życia w Madrycie, ale gdy przede wszystkim chciałbym parę słów powiedzieć o honorowym prezydencie Realu Madryt, Alfredo di Stéfano.

Jak wszyscy zapewne wiecie, dzisiejszego dnia, Alfredo di Stéfano przeszedł operację. Z tego właśnie powodu, po raz pierwszy w historii prezentacji zawodników, nie może być dzisiaj z nami na Bernabéu. Z tego właśnie powodu czuję się trochę samotnie, bo Alfredo to żywa legenda naszego klubu.

Dosłownie przed chwilą wróciłem z Walencji i szczerze wierzę, że nasz honorowy prezydent wkrótce do nas powróci. W ostatni dniach, to jest nasza największa troska.

Ale dziś dla Cicinho spełnia się sen, o którym marzył: jest już graczem Realu Madryt. Klub długo starał się o jego pozyskanie i w końcu się udało. Uważam, że Cicinho to jeden z Brazylijczyków o największej przyszłości. Mimo wielu innych opcji z klubów europejskich, Real postawił na Cicinho.

Mamy już zatem w Madrycie gracza o wielkim potencjale defensywnym, potrafiącym jednak skutecznie atakować i dryblować. Umie stwarzać sytuacje bramkowe i strzelać gole. Real kupił szybkość, talent, jakość i przyszłość, to główne cechy Cicinho. Teraz pozostanie mu z poświęceniem pracować dla dobra Królewskich.

Wiem, że bycie obrońcą w Madrycie to zadanie bardzo trudne, a poziom oczekiwań jest tu najwyższy z możliwych. W dobrych czy złych chwilach, nie ma czasu na nic innego, jak na ciągłą pracę. Tylko dzięki niej powstają sukcesy. Od dziś Cicinho będzie nosił w sercu dumę i odpowiedzialność, a na koszulce swój nowy numer 11. Niegdyś należał on do Francisco Gento, zdobywcy największej ilość Pucharów Europy.

Poprosiłem Cicinho, by dał z siebie wszystko dla tego numeru i dla wszystkich kibiców. Cicinho, witaj w nowym domu. Witaj w Realu Madryt. Życzę wszystkim szczęśliwego Nowego Roku. Dziękuję.

13:08 - Cicinho prezentowany oficjalnie jako nowy gracz Realu Madryt. Florentino Pérez wręcza mu koszulkę z numerem 11. Tysiące fleszy upamiętnia tę chwilę. Cicinho zabiera głos: Witam wszystkich. To wielka przyjemność otrzymać tę koszulkę. Jestem bardzo szczęśliwy i czuję się wyróżniony. Od chwili podpisania kontraktu z Realem moja radość jest olbrzymia. Czuję się spełniony. W klubach, w których dotąd grałem zawsze dawałem z siebie wszystko i zrobię co w mojej mocy by tak też było tutaj. W życiu najlepiej umiem grać w piłkę i moim celem jest odwdzięczyć się swoją grą ludziom, którzy mi zaufali i mnie tutaj sprowadzili. Dziękuję także trenerowi i liczę, ze da mi szansę na pokazanie swojej wartości. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, a kibicom obiecuję dużo radości.

13:21 - Cicinho, już przebrany w trykot Realu Madryt, wybiega na murawę Santiago Bernabéu. Po krótkiej sesji zdjęciowej i gestach w kierunku fanów, Brazylijczyk pokazuje cząstkę swoich umiejętności. Po chwili prawy obrońca zabiera się za rozdawanie autografów i wykopywanie piłek w trybuny. O godzinie 13:27 Cicinho kończy swój występ na Bernabéu, udając się do szatni. Po chwili 25-latek pojawia się na konferencji prasowej dla dziennikarzy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!