Aganzo: Obniżanie zarobków teraz jest bezsensem
David Aganzo był gościem radia COPE. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi prezesa Związku Hiszpańskich Piłkarzy.
Fot. Getty Images
– Negocjacje w sprawie obniżek pensji? Zobaczymy. To nowa sytuacja dla wszystkich. To nasz Związek pierwszy poprosił o zawieszenie gry. Co do zarobków czy stosowania tymczasowego zawieszenia umowy o pracę, musimy przeanalizować w tym temacie wiele aspektów. Mogę jedynie powiedzieć, że jako zawodnicy jesteśmy otwarci na wszystko. Chcemy przy tym jak najszybciej wrócić do gry, gdy będzie to bezpieczne dla zdrowia, to jest jasne. We wtorek mamy spotkanie z La Ligą, na którym poznamy stanowiska klubów.
– Kluby w dobrej sytuacji będą traktowane przez graczy inaczej? Wiele klubów nie zawiesi teraz umów o pracę z zawodnikami. Zobaczymy, kto będzie chciał to robić, w jakiej sytuacji finansowej jest taka ekipa i jakie będą jej rozwiązania, bo mogą być one różne. Na dzisiaj jednak to wszystko według mnie jest spekulacjami. Za 2-3 miesiące będziemy lepiej wiedzieć czy liga w ogóle ruszy, czy wznowiona będzie Liga Mistrzów i jaka będzie sytuacja. Łatwiej podjąć takie decyzje, gdy znamy dokładny wymiar danej sytuacji. Dla mnie obniżanie zarobków czy zawieszanie umów teraz jest bezsensem.
– Kapitanowie Barcelony potwierdzili, że zgodzili się już na obniżkę pensji? Rozmawialiśmy z nimi, ale każdy klub to inny przypadek. Kluby rozmawiają z graczami na temat sytuacji. My jednak chcemy zobaczyć, w jakiej sytuacji jest dany klub i jakie rozwiązania proponuje.
– Dokończenie sezonu i od razu rozpoczęcie nowego? To jest niemożliwe. Odpoczynek i zdrowie zawodników są ponad wszystkim. Mamy podpisane porozumienie, w którym chłopcy muszą mieć nieprzerwany odpoczynek między sezonami o długości przynajmniej 21 dni. Jesteśmy elastyczni i gotowi na różne rozwiązania, ale czymś innym jest przejście od razu z sezonu na sezon. Piłkarze muszą zregenerować się fizycznie i mentalnie. To nie są maszyny, muszą odpoczywać. To jest podstawa taka jak kilkadziesiąt godzin odpoczynku między meczami.
– Mecze co 48 godzin po powrocie? To wyjątkowa sytuacja i piłkarze zdecydują, na co są gotowi. To oni są pierwszoplanowymi postaciami. Ludzkie ciało może wytrzymać takie granie tydzień czy dwa, ale granie tak przez miesiąc może zaszkodzić ich zdrowiu. Spojrzymy na terminarz, jaki zostanie przedstawiony, ale najważniejsze będzie zdrowie.
– Dogrywanie sezonu po 30 czerwca a kontrakty graczy? Wielu zawodników o to pyta i są gotowi do elastycznego podejścia do tej sprawy. Tu jednak muszą wejść do gry Federacja i La Liga. Różne są też umowy: jedni mają wpisane daty, innym umowy wygasają z końcem rozgrywek. Są różne przypadki i ponad wszystkim musimy zadbać o sport i o sportowców. Jeśli będziemy grać po 30 czerwca, Federacja i La Liga muszą też zapewnić, że dany gracz będzie mieć wtedy licencję. To są jednak dalekie kroki przy dzisiejszej sytuacji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze