Wszystko wskazuje na mecze ligowe przy pustych trybunach

Dotychczas Ministerstwo Zdrowia zakładało jedynie zamykanie stadionów w zagrożonych strefach, czyli szczególnie we Wspólnocie Madrytu, oraz mecze przy pustych trybunach w przypadku ekip z zagrożonych stref. Klarownie dotyczy to Realu Madryt, bo w centrum kraju, w jego stolicy i wokół niej, wystąpiła dotychczas prawie połowa zdiagnozowanych przypadków zarażenia koronawirusem w Hiszpanii. Ostatnie rekomendacje mówią jednak o potencjalnym zamknięciu wszystkich profesjonalnych stadionów na najbliższych kilka tygodni. Stosowne decyzje mogą zapaść jeszcze dzisiaj.

La Liga od 3 tygodni pracuje nad tym tematem i nie chce przede wszystkim w żaden sposób przerywać rozgrywek. Prezes Javier Tebas jest gotowy na zamykanie stadionów, ale nie chce przekładać spotkań czy zawieszać całych kolejek. Hiszpanie mają wstępnie 3 w pełni wolne terminy, w czasie których mogą odpracować zaległości, ale La Liga będzie próbować rozegrać wszystkie spotkania w terminie i co najważniejsze, dokończyć rozgrywki w całości. Chodzi o sprawy ekonomiczne, ale także zamknięcie spraw awansów i spadków bez odkładnia czy wręcz anulowania sezonu.

Awaryjny plan zakłada przerwanie rozgrywek nawet na 4 kolejki. Odzyskane zostałyby one po Wielkanocy, grając także w terminach przeznaczonych dla europejskich pucharów, o czym poinformowano już UEFA. Na razie jednak La Liga chce rozegrać wszystkie mecze w terminie, jeśli tylko będzie to możliwe. Najbliższa kolejka raczej odbędzie się przy zamkniętych stadionach, a decyzje dotyczące kolejnych serii spotkań wyznaczą wydarzenia w kolejnych tygodniach.

W przypadku zamknięcia trybun poza zawodnikami i sztabami drużyn na stadion wejdą tylko najważniejsi pracownicy, operatorzy telewizyjni oraz część ochrony. Jeśli chodzi o dziennikarzy, zależy to od kraju, ale w Hiszpanii ograniczona część przedstawicieli mediów ma otrzymać dostęp na takie spotkania. Będą oni jednak poddani odpowiednim kontrolom i będą musieli zastosować się do specjalnych zasad, w tym utrzymania odpowiedniej odległości od przepytywanych po meczu zawodników.

Jeśli chodzi o reprezentację, w trakcie marcowej przerwy na kadry zagra ona między innymi sparing w Madrycie z Niemcami i wszystko wskazuje na to, że odbędzie się on bez kibiców. Co do finału Pucharu Króla, który ma zostać rozegrany 18 kwietnia, Federacja oraz Sociedad i Athletic nie wyobrażają sobie gry bez kibiców. To spotkanie może zostać jednak przełożone, ale tylko w kwestii daty, a nie miejsca jego rozegrania, czyli stadionu La Cartuja w Sewilli.