Setién: Ten mecz jest bardziej kluczowy dla Realu Madryt niż dla nas
Trener FC Barcelona, Quique Setién, stawił się na konferencji prasowej przed meczem z Realem Madryt w ramach 26. kolejki La Ligi. Poniżej przedstawiamy zapis wypowiedzi kantabryjskiego szkoleniowca.
Fot. własne
Czy dynamika, w jakiej znajdują się oba zespoły, będzie miała duży wpływ na jutrzejszy meczy?
Nie ma wątpliwości, że jutrzejszy dzień będzie niezwykle ważny dla obu zespołów. Zwycięstwo dałoby nam przewagę, która i tak moim zdaniem nie byłaby wystarczająca do ostatecznego triumfu w La Lidze. O przeszłości szybko możemy zapomnieć, liczy się tylko teraźniejszość. Nie chcę przez to powiedzieć, żebyśmy zapomnieli o punktach, jakie są w grze, ale to przede wszystkim Klasyk. Spodziewam się wyrównanego meczu, w którym pojawi się wiele różnych alternatyw. Zobaczymy, kto spisze się lepiej.
Jordi Alba jest gotowy na grę od pierwszej minuty?
Jest całkiem dobrze. Odczucia są pozytywne, ale to razem z nim musimy ustalić, czy wyjdzie w pierwszym składzie, czy nie. On wierzy w to, że jest gotowy do gry. Nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji.
Lepszym rozwiązaniem jest postawienie na czwartego pomocnika czy na Braithwaite'a?
Na pewno zrealizujemy to, co mamy zaplanowane. W tym kontekście nie chcę mówić nic więcej, aby nie zdradzać szczegółów. Na boisko na pewno wyjdziemy po to, aby wygrać. Postaramy się dać z siebie to co najlepsze.
Jak wyglądała pańska rozmowa z Pepem Guardiolą?
Nie przyjechałem do Madrytu konkretnie po to, aby z nim porozmawiać. Przyjechałem po to, aby na żywo obejrzeć w akcji Real Madryt. Póżniej faktycznie miałem okazję porozmawiać z nim na kilka tematów. Wiemy, jaki miał plan na ten mecz. Nie chcę nic więcej na ten temat powiedzieć. Możemy wykorzystać pewne rzeczy, które mogliśmy obserwować w ich wykonaniu.
Pańskie ostatnie wizyty na Bernabéu mogą być dla pana pewną nauką?
Oczywiście. Obejrzałem nasze ostatnie mecze na tym stadionie w wykonaniu Betisu i postaram się wyciągnąć z nich to, co może się nam przydać. Wyjdziemy na boisko z pewnością siebie i postaramy się jak najdłużej utrzymywać się przy piłce. Gdy trzeba będzie się bronić, to będziemy się bronić. Nie ma wątpliwości, że Real Madryt zrobi wszystko, aby jak najbardziej skomplikować nam ten mecz.
Obecna sytuacja, w jakiej znajduje się Real Madryt, sprawia, że ten pojedynek będzie jeszcze trudniejszy?
Każdy sezon jest inny. Akurat w tym sezonie ten mecz jest dla Realu Madryt dużo bardziej kluczowy i ważniejszy niż dla nas. Dla nich to starcie jest kluczowe i wręcz rozstrzygające. Ogólnie Real Madryt zawsze jest trudnym rywalem – czy to u siebie, czy na wyjazdach.
Mając na uwadze pańskie ostatnie wyniki na Bernabéu, zachowuje pan spokój przed jutrzejszym meczem?
Na Bernabéu nigdy nie jedziesz ze spokojem. Nawet gdy zanotujesz tam dobre wyniki z Betisem i z Las Palmas. Mam nadzieję, że jutro będę mógł potrzymać passę klubu, jak i swoją własną. Jednak marzenia nie zawsze się spełniają.
Co będzie kluczowe w tym meczu?
Skuteczność. Na ten aspekt wpływ ma dosłownie dziesięć centrymetrów. Czasami to, co faktycznie dzieje się na boisku, nie zawsze pokrywa się z ostatecznym rezultatem. Są pewne rzeczy, na które nie mamy wpływu.
Jak wygląda sytuacja Piqué?
Jego ostatnie problemy fizyczne są praktycznie za nami. Nie ma żadnych przeciwskazań, aby zagrał w tym meczu.
Alba jest jedynym znakiem zapytania?
Mam też kilka innych.
Messi rozegra jutro swój 43. Klasyk. Co pan o tym sądzi?
Oby mógł zagrać w 43 kolejnych Klasykach. Mam nadzieję, że jutro rozegra wielki mecz.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze