Advertisement
Menu
/ marca.com

Blokada w najgorszym momencie

W 2020 roku Karim Benzema przestał zdobywać bramki. Od stycznia zanotował zaledwie dwa trafienia, a w samej La Lidze zdobył tylko jedną bramkę na przestrzeni ostatnich dziewięciu meczów.

Foto: Blokada w najgorszym momencie
Fot. Getty Images

W tym Realu Madryt, gdy Karima Benzemę złapie lekki kaszel, to cała drużyna jest od razu chora. Z zaledwie dwoma trafieniami w 2020 roku i tylko jedną bramką na przestrzeni ostatnich dziewięciu kolejek ligowych francuski napastnik nie może wyjść z dołka, który zbiegł się w czasie ze słabszym okresem całego zespołu. Zespołu, który już od dłuższego czasu jest przyzwyczajony do tego, że żyje z bramek swojej dziewiątki. Benzema nie zdobył bramki w meczu z Realem Sociedad i Real Madryt odpadł z Copa del Rey. Nie zdobył bramki w meczu z Levante i Real Madryt stracił pozycję lidera La Ligi. Nie zdobył bramki w meczu z Manchesterem City i Real Madryt stoi pod ścianą przed rewanżem w 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Problem Benzemy dotyczy przede wszystkim tego, że nie ma obecnie zawodnika, który rozumiałby się z nim bez słów przy konstruowaniu kolejnych akcji ofensywnych. Eden Hazard wyszedł z labiryntu kontuzji, by po chwili ponownie do niego wejść. Gareth Bale jest wielką niewiadomą, a w klubie i tak nikt już nie wiąże z nim żadnych nadziei. Rodrygo wypadł z planów Zinédine'a Zidane'a, nie dostał naweł powołania na cztery ostatnie mecze ligowe, a na Klasyk i tak jest zawieszony za czerwoną kartkę. Luka Jović nie otrzymuje z kolei praktycznie żadnych szans na grę. Jedynym zawodnikiem, który pojawia się na horyzoncie, jest Vinícius Júnior. Brazylijczyk jednak wciąż ma ogromne problemy z wykańczaniem akcji, dlatego też nie jest rozwiązaniem na brak bramek.

Wydaje się zatem, że ponownie to tylko Benzema jest tym zawodnikiem, który może wykonać krok naprzód i pomóc Królewskich w kontynuowaniu walki o mistrzostwo Hiszpanii. Jednak biorąc pod uwagę jego liczby w meczach z Barceloną, nie napawa to optymizmem przed jutrzejszym meczem na Santiago Bernabéu. Francuz rozegrał w sumie 21 ligowych Klasyków, w których strzelił zaledwie sześć goli. Bramkarza Barçy w La Lidze nie pokonał od sezonu 2015/16. Nie pozostaje zatem nic innego jak wierzyć w to, że jutro zakończy tę blokadę, która przyszła w najmniej odpowiednim momencie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!