Advertisement
Menu
/ marca.com

Bez lidera, bez Hazarda i w morzu wątpliwości

Real Madryt podchodzi do decydującego tygodnia z wieloma wątpliwościami. Strata lidera, kolejna kontuzja Hazarda, brak bramek, dziurawa obrona i niepewność Zidane'a. I to wszystko przed meczami z Manchesterem City i Barceloną.

Foto: Bez lidera, bez Hazarda i w morzu wątpliwości
Fot. Getty Images

Real Madryt ma przed sobą wielką falę do pokonania. I jeśli jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że statek kapitana Zinédine'a Zidane'a obrał właściwy kurs i poradzi sobie z każdą przeszkodą, tak teraz na pokładzie panuje niepokój i ogromna obawa przed tygodniem, w którym fala może się okazać nie do przeskoczenia. W ciągu zaledwie kilku dni na Santiago Bernabéu stawią się Manchester City i Barcelona, którzy mogą naznaczyć resztę sezonu Królewskich zarówno w Lidze Mistrzów, jak i w La Lidze.

Te starcia przychodzą w najgorszym możliwym momencie. Ekipa Zizou ma za sobą katastrofalną passę, w ciągu której odpadła z Copa del Rey i straciła pierwsze miejsce w ligowej tabeli, po tym jak w meczach z Celtą Vigo i Levante zdobyła zaledwie punkt. Jakby tego było mało, Królewscy stracili w sobotę Edena Hazarda, który nabawił się kolejnego urazu. Wątpliwości jednak rozciągają się również na innych płaszczyznach.

Przede wszystkim pojawia się problem skuteczności Karima Benzemy, który w 2020 roku zdobył tylko dwie bramki – w Copa del Rey z Realem Saragossa i w La Lidze z Atlético Madryt. Sama postawa Francuza na boisku również jest alarmująca – jest apatyczny, nieobecny i nie prezentuje tego, czym zawsze można było tłumaczyć jego słabsze liczby strzeleckie. Jednak oprócz samej ofensywy podupadła jednocześnie solidność w defensywie. Sergio Ramos i Raphaël Varane zatracili gdzieś swoją pewność, obecność Marcelo rozbija całą drużynę, a Thibaut Courtois znów przypomniał o swoich wpadkach z początku sezonu.

W tym wszystkim decyzje podejmowane przez Zidane'a również nie pomagają. W ostatnich tygodniach francuski szkoleniowiec ewidentnie nie trafia, jeśli chodzi o zmiany, zestawianie pierwszego składu i ogólne zarządzanie poszczególnymi piłkarzami. Teraz przed meczami z Manchesterem City i Barceloną Zizou ma kolejny twardy orzech do zgryzienia. Postawić na piątkę pomocników i dłuższe utrzymywanie się przy piłce? Czy 4-3-3 z Garethem Bale'em i Viníciusem Júniorem w poszukiwaniu kontr? Zbyt dużo pytań i zbyt dużo wątpliwości w momencie, w którym wszystko powinno być jasne i klarowne.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!